Jak donosi agencja Reuters, astronomowie dostrzegli egzotyczną planetę, która wydaje się być zbudowana z diamentu. Obiega ona niewielką gwiazdę znajdującą się na naszym galaktycznym podwórku. Nowa planeta jest dużo bardziej gęsta niż jakakolwiek inna obecnie znana i zawiera duże pokłady węgla. Ponieważ jest tak gęsta, naukowcy uważają, że węgiel musi być w skrystalizowanej postaci, tak więc większa część tego niespotykanego świata jest prawodpodobnie diamentem. “Historia ewolucji, jak i niespotykana gęstość planety sugerują, że składa się z węgla. Wyobraźcie sobie masywny diament orbitujący wokół gwiazdy neutronowej w ciągu dwóch godzin, ze względu na to, iż jej orbita jest tak mała, że zmieściłaby się wewnątrz naszego Słońca”, powiedział Matthew Bailes ze znajdującego się w Melbourne – Swinburne University of Technology.
Znajdująca się 4,000 lat świetlnych od Ziemii oraz około osiem od centrum Drogi Mlecznej, planeta prawdopodobnie jest pozostałością po masywnej gwieździe, która straciła swoje zewnętrzne warstwy na rzecz pulsara wokół którego orbituje.
Pulsary są to niewielkie, martwe gwiazdy neutronowe, posiadające średnicę w okolicach 20 kilometrów oraz obracające się kilkaset razy na sekundę. Emitują w regularnych, niewielkich odstępach czasu impulsy promieniowania elektromagnetycznego (najczęściej promieniowanie radiowe).
W wypadku pulsara J1719-1438, impulsy regularnie docierają na Ziemię i są monitorowane przez teleskopy w Australii, Wielkiej Brytanii i na Hawajach, pozwalając astronomom dostrzegać modulacje zachodzące w wyniku przyciągania grawitacyjnego niewidocznego kompana – rzeczonej planety.
Pomiary sugerują, że planeta, która obraca się wokół swojej gwiazdy w ciągu 2 godzin i 10 minut, ma nieco większą masę niż Jowisz. Jest tez około 20 raz bardziej gęsta, co zostało ujawnione przez Bailesa i jego kolegów w specjalnym raporcie, który ukazał się w czwartek, 27 sierpnia.
W dodatku nowa planeta zawiera również tlen, który może być szeroko rozpowszechniony na powierzchni i jest prawdopodobnie coraz rzadszy w kierunku bogatego w węgiel centrum. Jej wysoka gęstość sugeruje również brak lżejszych pierwiastrów wodoru i helu, które są głównymi składnikami gazowych gigantów jak Jowisz.
W chwili obecnej dopiero przyglądamy się temu dziwnemu, diamentowemu światu, który jest dla naukowców nową tajemnicą.
“W zakresie pytań, jak ten świat wygląda… nie wiem nawet czy mogę spekulować”, mówi Ben Stappers z Uniwersytetu w Manchesterze. “Nie można sobie wizualizować obrazu każdego bardzo jasnego obiektu, któremu się przyglądamy”, zakończył.
Grafika: Swinburne Astronomy Productions