Hałas 24h na dobę. Mieszkańcy Ceramicznej 7 wystawieni na uciążliwą wentylację z nowego budynku CAM

Nieustanny szum, buczenie i charakterystyczny "szelest szalącej szarańczy" - na takie wrażenia akustyczne są wystawieni mieszkańcy budynku przy ul. Ceramicznej 7, których okna i balkony wychodzą wprost na okna techniczne pobliskiego Centrum Aktywności Międzypokoleniowej. Przeprowadzone przez nas pierwsze pomiary pokazują, że wbrew oficjalnym deklaracjom o "cichszej pracy nocnej", instalacja CAM jest uciążliwa, zwłaszcza w porze nocnej.

Od ponad roku mieszkańcy bloku przy Ceramicznej 7 zgłaszają problem ciągłego hałasu emitowanego przez instalacje wentylacyjno-klimatyzacyjne CAM. W budynku centrum zainstalowane są 4 centrale wentylacyjne o mocy 25-31,5 kW każda, 3 agregaty chłodnicze, 2 wentylatory dachowe oraz wentylator serwerowni.

- Ten hałas trwa nieustannie, 24 godziny na dobę. W porze nocnej, kiedy cichnąć inne dźwięki, hałas wydobywający się z budynku wysuwa się na pierwszy plan i nie pozwala usnąć - opisują sytuację mieszkańcy w piśmie do prezydenta Warszawy. Jak możemy się domyśleć walka mieszkańców albo jest ignorowana, albo wrzucana w wir spychologii stosowanej. 

22 maja przeprowadziliśmy 2 pomiary z balkonu jednego z mieszkań znajdujących się naprzeciwko CAM, z wykorzystaniem sprzętu NTi Audio XL2-TA oraz mikrofonu M2230. W przeciwieństwie do przeprowadzonych wcześnie pomiarów zamówionych przez CAM - nam zależało zbadania jak realnie dźwięk emitowany z systemu wentylacyjnego CAM wpływa na dobrostan mieszkańców - czy mają szansę w spokoju wypić kawę na balkonie, czy mają szansę swobodnie poczytać książkę w salonie przy otwartych drzwiach balkonowych i wreszcie - czy mają szansę zasnąć i odpocząć. 

Chociaż warunki atmosferyczne nie były sprzyjające - mżawka, wysoka wilgotność powietrza - to pomiary ujawniły różnicę między między oficjalnymi badaniami a rzeczywistością mieszkańców. 

cam obraz 1
Spektrum 1-godzinnego pomiaru w porze dziennej. Wynik i obliczenia zawierają redukcję peaków pochodzących z hałasów innych niż wentylacja CAM, jak szczekanie psa, klaksony i przejazdy samochodów, itp. Kolor zielony oznacza poziom minimalny (LAFmin), czerwony maksymalny (LAFmax), niebieski uśredniony (LAeq), a pomarańczony LCPKmax - czyli poziom w ważeniu C (uwzględniającym niskie tony). Z łatwością widać o ile intensywniejsze są pasma mniej słyszalne dla naszego ucha (ważenie C), a mocno odczuwalne przez cały organizm.

Pomiar w godzinach 21:02 - 22:02 wykazał: 

  • Poziom równoważny LAeq = 51,8 dB - wartość niebezpiecznie bliska granicy normy dziennej (55 dB).

  • L95,0% = 50,9 dB - oznacza, że przez 95% czasu poziom przekraczał 50,9 dB.

  • Maksymalny poziom szczytowy około 65 dB w ważeniu C (po odfiltrowananiu przypadkowych źródeł hałasu).

Następnie przeprowadziliśmy pomiar w porze nocnej (22:07 - 22:51), w którym odkryliśmy:

  • LAeq = 53,1 dB - czyli poziom WYŻSZY niż podczas dnia (!)

  • LCPKmax 91,7 dB w ważeniu C - bardzo duża i niebezpieczna dawka ciśnienia akustycznego, o czym więcej poniżej.

Pomiar nocny trwał 43 minuty i został przerwany z powodu wilgotności 93%.

Kluczowym odkryciem pomiaru nocnego było zarejestrowanie mechanicznego przełączenia instalacji o godzinie 22:51. W ważeniu A zmiana nie była dramatyczna, ale w ważeniu C widać wyraźne "tąpnięcie" składowymi niskoczęstotliwościowymi. 

Nagranie z oprogramowania analitycznego NTi Data Explorer. Prosze zwrócić uwagę na pokazujący kursor przemieszczający się po wykresie - słychać mechaniczne uderzenie i skok na wykresie w ważeniu C. Dla porównania wcześniej przedstawiamy jak brzmiało tło dźwiękowe. Podczas skoku w ważeniu C nasze ucho nie rejestruje tak bardzo zmiany głośności, ale taka zmiana na pewno była odczuwana przez organizmy mieszkańców. Godzina 21:51 na filmie wynika z faktu, że nie została przestawiona godzina w mierniku po zmianie czasu.

Z dokumentacji technicznej wynika, że centrale mają automatyczną regulację wydajności - prawdopodobnie nastąpiło przełączenie sterowane przez czujniki temperatury/wilgotności, które powoduje dodatkowe uciążliwości akustyczne przekazywane przez konstrukcję budynku. 

W momencie kiedy przełączenie w wentylacji generuje 91,7 dB w ważeniu C, w ważeniu A jest to “tylko” 52,6 dB (piszemy w cudzysłowie, ponieważ norma nocna to 45 dB). Ta ogromna różnica (91,7 - 52,6 = 39,1 dB) oznacza dramatyczną dominację składowych niskoczęstotliwościowych. To nie jest "zwykły hałas". 

To potwierdza, że mechaniczne przełączenia instalacji CAM generują impulsy wibracyjne o destrukcyjnej sile, które przenoszą się przez konstrukcję budynku wprost do mieszkań.

Na widocznym na filmie, można zauważyć ciągłą aktywność w pasmach 20-200 Hz - to czerwono-żółte pasmo w dolnej części spektrogramu, a co najważniejsze - szczególnie intensywną emisję w pasmach 31,5-63 Hz, która jest charakterystyczna dla wentylatorów przemysłowych. 

Z dokumentacji technicznej udostępnionej przez CAM wiemy, że zainstalowane są wentylatory o obrotach 1900-2800 rpm (obrotów na minutę). Stosując wzór na częstotliwość (obroty na minutę podzielone przez 60 sekund) wychodzą nam wyniki:

  • Dla 1900 rpm = 31,7 Hz
  • Dla 2800 rpm = 46,7 Hz

Oba pasują i są widoczne w spektrogramie. 

Wibracje - niewidzialny zabójca spokoju

Kluczowym aspektem, który oficjalne pomiary bagatelizują, są wibracje przenoszone przez konstrukcję budynku. Różnica między poziomem szczytowym w ważeniu C a ważeniu A wskazuje na obecność składowych niskoczęstotliwościowych - charakterystycznych dla drgań strukturalnych.

cam LAeqcam LCeq
Wykres częstotliwościowy pokazujący różnicę między ważeniem A (na górze) i C (na dole) - dominacja tonów niskich

- Ten hałas wwierca się w głowę człowieka w taki sposób, że wydaje się, że za chwilę człowiek zwariuje - opisują mieszkańcy w piśmie do prezydenta Warszawy. Nasze wrażenie, to jakby na dworze szalała szarańcza. 

Nagranie z sobotniego poranka (około 5:00) nadesłane przez mieszkańca przy ul. Ceramicznej 7. Hałas taki trwa całą dobę, 7 dni w tygodniu - nawet kiedy budynek stoi pusty przez większą część doby.

W roku 1999 Międzynarodowa Organizacja Zdrowia stworzyła dokument “Guidelines for community noise”, opracowany przez tzw. “Occupational and Environmental Health Team”. Mówi w nim jasno, że -

Gdy występują wyraźne składowe niskoczęstotliwościowe, pomiary hałasu oparte na ważeniu A są nieodpowiednie. Różnica między dB(C) a dB(A) dostarczy podstawowych informacji o obecności składowych niskoczęstotliwościowych w hałasie, ale jeśli różnica przekracza 10 dB, zaleca się przeprowadzenie analizy niskoczęstotliwościowej hałasu.

Oczywiście ćwierć wieku po tych rekomendacjach wciąż stosunkowo niewiele krajów stosuje to zalecenia, oczywiście Polska nie uwzględnia tych rekomendacji w swoich normach pomiarowych. W przypadku pomiaru CAM widać, że różnica nie tylko przekracza 10 dB, ale w zasadzie 40! W tym kontekście pomiar ważeniem A nie oddaje wpływu hałasu na otoczenie - a zwłaszcza ludzi i zwierzęta. Instalacja CAM emituje hałas niskoczęstotliwościowy na poziomie przemysłowym, który zgodnie z rekomendacjami WHO powinien być oceniany w ważeniu C, a nie A.

Wpływ na zdrowie - więcej niż "tylko" hałas

Urzędnicy mogą się zasłaniać normami określonymi w ustawach i uchwałach, jednakże społeczna i administracyjna odpowiedzialność nakazuje zajęcie się tym tematem i podjęcie działań niwelujących stan obecny. Organizmy osób narażonych na te wibracje i częstotliwości nie wytłumaczą przecież sobie, że “no przecież w Polsce to mamy takie normy i interesuje nas tylko ważenie A, więc w takim razie wszystko w porządku i nie przyjmujemy negatywnych skutków takiego hałasu”. 

Tymczasem ciągła ekspozycja na wibracje i składowe niskoczęstotliwościowe ma znacznie poważniejsze skutki zdrowotne niż klasyczny hałas:

Bezpośrednie objawy:

  • Zwiększona drażliwość, irytacja i obniżona tolerancja na frustrację.

  • Problemy z zasypianiem i fragmentacja snu - mieszkańcy skarżą się, że hałas "kilka razy w nocy wybudza ze snu".

  • Przewlekłe zmęczenie wpływające na efektywne wykonywanie zawodu - zwłaszcza może być to problematyczne, jeśli osoby narażone na wibracje i hałas wykonują prace związane ze zwiększoną odpowiedzialnością - kierowcy, lekarze, pracownicy fizyczni, itp. 

Długa ekspozycja na hałas, który zawiera takie dawki niskich częstotliwości ma poważne konsekwencje dla układu sercowo-naczyniowego, zwiększając ryzyko chorób serca, a także - szczególnie u kobiet - mogą powstawać zaburzenia hormonalne z powodu przewlekłego stresu. Do tego dochodzi nasilenie objawów lękowych i depresyjnych. Pakując sprzęt, wciąż słysząc coraz śmielej wybijający się rumor z wentylacji CAM (zwłaszcza, że było już coraz mniej innych dźwięków otoczenia), zrozumiałem jak ten ciągły dźwięk, “osamotniony” nocą jest bardzo niepokojący. Szkoda, że żaden z oficjeli do tej pory nie przyjął zaproszenia mieszkańców, aby posłuchać jak brzmi CAM nocą. 

- Czasami musiałem spać jak jakiś porzucony pies na podłodze w łazience - dramatycznie opisuje jeden z mieszkańców. To nie jest przesada - to rzeczywistość życia z ciągłymi wibracjami i niepokojącym szumem. Pamiętajmy, że niskie tony i wibracje przenikają przez mury i nawet zamknięte okna tu niewiele pomogą.

Problem techniczny z dramatycznymi skutkami

Z dokumentacji technicznej wynika, że instalacja ma nietypowe rozwiązanie - centrale umieszczono wewnątrz budynku, a okna techniczne skierowano bezpośrednio w stronę zabudowy mieszkaniowej. To sprawia, że wibracje przenoszone są zarówno przez powietrze, jak i przez konstrukcję budynku.

Paradoks polega na tym, że wszystkie oficjalne normy dotyczą poziomu dźwięku w ważeniu A, które nie uwzględnia destrukcyjnego wpływu składowych niskoczęstotliwościowych mierzonych w ważeniu C. Jak wspomniałem - te ostatnie mają szczególnie negatywny wpływ na system nerwowy, hormony i serce.

"Oficjalnie wszystko w normie"

Jeden z problemów polega na tym, że wszystkie oficjalne pomiary wykazują zgodność z normami. Laboratorium Sonitech zmierzyło na granicy działki LAeq dzień = 49,8 dB, noc = 43,0 dB3. Inne laboratorium (ZBS) potwierdziło podobne wyniki.

Problem w tym, że pomiary wykonywano "na granicy działki", a nie w miejscu rzeczywistego odbioru przez mieszkańców. Nasze pomiary z balkonu pokazują znacznie wyższe wartości i obalają mit o cichszej pracy nocnej.

Dalsze działania - Raport: Hałas w mieście. Warszawa 2024-2025

Jesteśmy z mieszkańcami i doskonale rozumiemy ich roszczenia oraz co przeżywają każdego dnia. Jako Instytut Ekologii Akustycznej będziemy dalej prowadzić w tym zakresie nasze działania strażnicze, interwencyjne i pomiarowe. W ramach projektu "Raport: Hałas w mieście. Warszawa 2024-2025" planujemy przeprowadzenie jeszcze dwóch dodatkowych pomiarów:

  1. Pomiar porównawczy z granicy działki podczas pory popołudniowej - aby bezpośrednio porównać nasze wyniki z oficjalnymi pomiarami

  2. Pomiar nocny z sypialni podczas letniej nocy, kiedy nie ma możliwości spania przy zamkniętych oknach - prawdopodobnie pokażemy, że w sypialni hałas jest jeszcze bardziej dokuczliwy (okno od sypialni wychodzi bardziej na budynek i nie jest osłonięte przez drzewo, tak jak balkon)

Dziękujemy w tym miejscu redakcji TVN24, Pani Klaudii Kazimierz i Panu Klemensowi Leczkowskiemu za podjęcie tematu. Mamy nadzieję, że znajdzie on również uznanie w oczach innych redakcji oraz wreszcie wzbudzi realne działania decydentów. Ponadto - skoro przez ⅔ doby budynek stoi pusty, to jakie koszty energetyczne opłacają podatnicy i czy nie jest to przypadkiem marnotrawienie publicznych pieniędzy oraz zwiększanie śladu węglowego?

Projekt "Raport: Hałas w Mieście. Warszawa 2024-2025" jest finansowany ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030 (PROO).

Całkowita wartość projektu wynosi 193 866,00 zł. Umowa nr 17/PROO/3/2024 dotycząca wniosku numer 62772-2 pt. 

PROO zestawienie 3 skrocone plik edytowalny KOLOR 1 scaled
WIĘCEJ NA TEMAT PROJEKTU

Alan Grinde

Społecznik od ponad 30 lat. Założyciel fundacji ORION Organizacja Społeczna oraz Fundacji Techya. Edukator z zakresu hałasu, praw człowieka, przemocy i zdrowia publicznego. Specjalista w zakresie nowych technologii, sztucznej inteligencji oraz projektowania graficznego. Inicjator kampanii "Niewidzialna ręka przemocy" oraz "Wiele hałasu o hałas".
ORION Organizacja Społeczna
Instytut Ekologii Akustycznej
ul. Hoża 86 lok. 410
00-682 Warszawa
Email: instytut@yahoo.com
KRS: 0000499971
NIP: 7123285593
REGON: 061657570
Konto. Nest Bank:
92 2530 0008 2041 1071 3655 0001
Wszystkie treści publikowane w serwisie są udostępniane na licencji Creative Commons: uznanie autorstwa - użycie niekomercyjne - bez utworów zależnych 4.0 Polska (CC BY-NC-ND 4.0 PL), o ile nie jest to stwierdzone inaczej.