W 2022 roku w Londynie rozpoczęto testowanie wykorzystania kamer dźwiękowych, aby skuteczniej wyłapywać bandytów drogowych, celowo terroryzujących mieszkańców stolicy Anglii.
Wobec podjętych działań RAC - The Royal Automobile Club - przeprowadziło badanie wśród ponad 1100 kierowców w Wielkiej Brytanii jak zapatrują się na projekt walki z nielegalnymi pojazdami ze modyfikowanymi wydechami.
Okazuje się, że aż 58% procent badanych kierowców opowiedziało się za wprowadzeniem tego projektu i lepszego uściślenia prawa, 22% było przeciwko. Natomiast pozostałe 20% było niepewnych, uzależniając wybór od konkretnych zapisów w prawie. Pokazuje to jasno, że większość kierowców na drogach w Wielkiej Brytanii jest odpowiedzialnych, a w dodatku rozumieją, że zaostrzenie rygoru, chociażby pod kątem walki z bezsensownym hałasem, zwiększa również bezpieczeństwo na drogach.
W sytuacji kiedy świat staje się z roku na rok coraz głośniejszy, zanieczyszczenie hałasem w miastach jest coraz większym problemem. To nie tylko dyskomfort akustyczny, ale realne zagrożenie dla zdrowia publicznego mieszkańców głównie dużych miast, ale i także wsi. Wyzwania, przed jakimi stają decydenci, a także służby jak policja muszą być wspierane przez nowe rozwiązania i technologie.
Jako Instytut Ekologii Akustycznej proponowaliśmy rozważenie kamery dźwiękowej na Radzie Miasta ws. hałasu, która odbyła się 8 października 2024 roku. Niestety urzędnicy nie odnieśli się do pomysłu - mówiąc delikatnie odpowiednio entuzjastycznie, podobnie jak przedstawiciele policji, którzy nie wydawali się zainteresowani wsparciem ich działań przez rozwiązania stosowane w innych krajach Unii Europejskiej.
21 stycznia Marcin Puszko - nasz koordynator interwencji obywatelskiej ws. hałasu w Warszawie, razem z prezesem fundacji Alanem Grinde, złożyli w ramach Budżetu Obywatelskiego projekt dotyczący instalacji kamery dźwiękowej na skrzyżowaniu Emilii Plater i Świętokrzyskiej jako element poprawy bezpieczeństwa i komfortu życia mieszkańców Śródmieścia Północnego.
- Nawet w miesiącach zimowych, kiedy są suche nawierzchnie, słyszymy cały czas celowo hałasujących kierowców. Problem narasta od wielu lat i ponieważ nie odczuwamy realnych działań ze strony m.st. Warszawy, to chcemy pomóc mieszkańcom w poprawie jakości ich życia oraz zdrowia - mówi Marcin Puszko.
Faktycznie skrzyżowanie ulic Emilii Plater i Świętokrzyskiej jest problematycznym miejscem. Trzy pasy Emilii Plater, ulica o małej przepustowości, możliwość nawracania na wysokości Hotelu Intercontinental, studnia akustyczna na odcinku wjazdowym od ulicy Twardej powodują, że jest to jedno z ulubionych miejsc narcystycznych kierowców, którzy dla własnej przyjemności lubują się w terroryzowaniu dźwiękowym mieszkańców Śródmieścia.
Warto dodać, że przy okazji realizacji jednego z wydań Faktów TVN, dotyczącego mody właśnie na głośne wydechy, na tym skrzyżowaniu zarejestrowano orientacyjny wynik 112 db - i to przy starcie ze świateł jednego z pojazdów.
Ten projekt złożony w ramach Budżetu Obywatelskiego odpowiada więc na szereg problemów związanych z życiem w Śródmieściu Warszawy.
Po pierwsze jest to poprawa jakości życia i zdrowia publicznego. W noc z 2 na 3 sierpnia 2024 roku zarejestrowaliśmy 18 hałasów impulsowych, pomiędzy godziną 0:33 a 0:59. takie piekło akustyczne, uniemożliwiające odpoczynek, zakłócające sen, to nie tylko droga do przewlekłego zmęczenia, ale również negatywny wpływ na zdrowie zarówno w sposób nagły, jak i długofalowy - przy częstym (co nocnym) hałasie.
Hałas komunikacyjny jest uznawany za czynnik ryzyka dla wielu schorzeń, takich jak:
- Choroby układu sercowo-naczyniowego (np. nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca, migotanie przedsionków, zwiększone ryzyko zawałów).
- Zwiększone ryzyko zachorowania na cukrzycę typu II i osłabiony metabolizm.
- Pogorszona gospodarka hormonalna.
- Pogorszenie i tymczasowa lub trwała częściowa utrata słuchu.
- Zaburzenia snu, chroniczne zmęczenie oraz zwiększony poziom stresu.
- Rozwój depresji oraz chorób neurodegeneracyjnych.
Hałas impulsowy powoduje natychmiastowe reakcje w organizmie człowieka, takie jak:
- Natychmiastowy wyrzut kortyzolu.
- Gwałtowne przyspieszenie pracy serca.
- Zwiększenie ciśnienia krwi, co może prowadzić do przeciążenia układu sercowo-naczyniowego.
- Skurcz naczyń krwionośnych, co ogranicza przepływ krwi do narządów i tkanek.
- Nagłe pobudzenie układu nerwowego, które może wywołać uczucie niepokoju, stresu lub paniki.
- Zaburzenia koncentracji i zdolności podejmowania decyzji, szczególnie istotne w przypadku kierowców czy pieszych w pobliżu skrzyżowania.
- Utrata równowagi akustycznej w uchu wewnętrznym, co może powodować chwilowe zawroty głowy lub dyskomfort.
- Zakłócenie cyklu snu u osób znajdujących się w pobliżu, nawet jeśli hałas jest krótkotrwały, co prowadzi do chronicznego zmęczenia.
Po drugie - monitoring hałasu wraz z możliwością odczytywania numerów rejestracyjnych pojazdów, które przekraczają normy ustalone w obwieszczeniu Ministerstwa Infrastruktury - pomaga w prewencji oraz wspiera działania służb porządkowych. Nagrania wideo oraz dane akustyczne będą stanowiły materiał dowodowy dla Policji w postępowaniach dotyczących wykroczeń drogowych. To pozwoli na skuteczniejsze egzekwowanie przepisów i ograniczenie liczby głośnych pojazdów w rejonie skrzyżowania. Ponadto kamery dźwiękowe będą działały prewencyjnie – świadomość monitoringu i nieuchronności kary, odstraszy wielu kierowców od łamania przepisów dotyczących emisji hałasu. Tym bardziej że kara za zakłócanie porządku publicznego jest znacznie większa niż mandat za przekroczenie norm hałasu.
Istotnym założeniem projektu jest udostępnienie danych z kamery dźwiękowej (w zakresie samego hałasu) społeczeństwu Warszawy. Dane o poziomie hałasu mogłyby być udostępniane publicznie (podobnie jak dane z miejskich czujników jakości powietrza), co zwiększy świadomość problemu wśród mieszkańców oraz umożliwi im aktywny udział w walce z hałasem. Raporty dotyczące liczby głośnych pojazdów oraz godzin szczytu hałasu, mogą być wykorzystane jako argument w rozmowach z władzami miasta i Policją, a także stanowić argument do rozmów władz miasta o tym problemie z władzami centralnymi.
No i wreszcie korzyścią będzie poprawa bezpieczeństwa i komfortu życia. Redukcja hałasu przyczyni się do poprawy ogólnego komfortu życia w okolicy skrzyżowania, zarówno dla mieszkańców pobliskich budynków, jak i osób przebywających w tej części miasta, a także zwiększy troskę o zdrowie publiczne, w kontekście drastycznego wpływu hałasu na zdrowie fizyczne i psychiczne człowieka.
Monitoring może również pośrednio wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa drogowego poprzez identyfikację pojazdów łamiących przepisy. We wrześniu 2024 roku, byliśmy świadkami nieudanego driftu właśnie na skrzyżowaniu Emilii Plater ze Świętokrzyską. Młody kierowca sportowego samochodu uderzył w słupki przy przejściu dla pieszych, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Uszkodzenie chłodnicy spowodowało, że samochód zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej, co umożliwiło właśnie naszemu koordynatorowi Marcinowi Puszko zawiadomienie policji oraz monitorowanie przebiegu interwencji.
- Od początku było widać, że to nie jest pierwsze takie zdarzenie dla osób, które celowo łamią przepisy ruchu drogowego. Zdjęte tablice, podpowiedzi właściciela wypożyczalni dla kierowcy co ma odpowiadać policji, samochód zarejestrowany w Niemczech. No i z powodu uszkodzenia wozu Policja nie zdecydowała się na pomiary sonometrem - relacjonuje zdarzenie Marcin Puszko. - W dodatku niedziałający monitoring miejski na tym skrzyżowaniu podkreślił braki w infrastrukturze miasta, aby skutecznie walczyć z drogowym bandytyzmem.
Na zdarzeniu był również dziennikarz TVP Warszawa - Piotr Sawicki - który rejestrował całą interwencję, a samo zdarzenie zainspirowało do realizacji reportażu w ramach programu “W gotowości” o nielegalnych wyścigach, który był emitowany zarówno na antenie TVP Warszawa, jak i TVP Info.
Poniżej popis prawdopodobnie prawnego właściciela tego samochodu, kilka chwil pod odjechaniu policji, kiedy jeszcze uszkodzony pojazd był ładowany na lawetę.
Jak działa taki system kamery dźwiękowej
W założeniu zainstalowane będą 4 kamery na samym skrzyżowaniu lub w jego najbliższym otoczeniu. Kamera dźwiękowa łączy funkcje akustyczne i wizualne, co pozwala na precyzyjne określenie źródła hałasu (np. pojazdu z modyfikowanym wydechem).
W ramach systemu jest prowadzony pomiar akustyczny - mikrofony rejestrują poziom hałasu w decybelach (dB) i identyfikują jego lokalizację. System nakłada kolorowe oznaczenia (jak np. „mapy cieplne”) na obraz wideo, wskazując dokładne źródło hałasu, a sam obraz w wysokiej rozdzielczości umożliwia rozpoznanie pojazdów, w tym tablic rejestracyjnych.
System może być zaprogramowany tak, aby od określonej wartości hałasu, dane zebrane przez kamerę były przekazywane do miejskiego systemu monitoringu oraz Policji. Mogą być wykorzystywane do:
- Analizy skali problemu hałasu komunikacyjnego.
- Identyfikacji pojazdów łamiących przepisy dotyczące emisji hałasu.
- Planowania działań prewencyjnych, takich jak kampanie edukacyjne czy zmiany w organizacji ruchu, częstsze patrole.

Mamy nadzieję, że ten projekt (oraz bliźniaczy projekt dla Śródmieścia Południowego złożony przez aktywistkę z grupy obywatelskiej przeciwdziałającej hałasowi w Warszawie, Magdalenę Gromniak-Shi), znajdą uznanie w oczach urzędników i oba zostaną przekazane do etapu głosowania publicznego.
- Do tej pory jesteśmy rozczarowani biernością władz miasta w zakresie walki z hałasem. Unijne dane pokazują, że 20-50% mieszkańców dużych miast jest narażone na niezdrowe poziomy hałasu. Liczymy, że presja społeczna oraz dobre rozwiązania spowodują, że Warszawa w końcu stanie się liderem w dbaniu o środowisko akustyczne i dobrostan swoich mieszkańców - podsumowuje na koniec Marcin Puszko.
Zwłaszcza że oba projekty są wartościowe nie tylko dla samych obywateli, ale również mogą również korzystnie wpływać na dobry wizerunek miasta i prezydenta Warszawy. Prezydent Rafał Trzaskowski wielokrotnie podkreślał w swoich kampaniach znaczenie dbania o komfort życia mieszkańców, ochronę środowiska oraz wsłuchiwanie się w głos obywateli. Realizacja projektu może być postrzegana jako konkretny krok w tym kierunku, co będzie miało pozytywny oddźwięk zarówno lokalnie, jak i ogólnokrajowo - zwłaszcza w kontekście wyborów prezydenckich.
Ponadto w obliczu szykowanego pozwu przeciwko m.st. Warszawa za zaniedbania w ochronie obywateli przed hałasem, co jest pogwałceniem podstawowych praw człowieka i postanowień Konstytucji RP, zaniechanie takiego rozwiązania może negatywnie wpłynąć na wizerunek władz miasta i prezydenta, a także dać argumenty mieszkańcom w sądzie. Dodatkowo, znając naszą scenę polityczną - na pewno zostanie to wyciągnięte podczas rozgrywki o najwyższe stanowisko w Polsce.
Zapraszamy do śledzenia, komentowania i promowania projektu “Kamera dźwiękowa na skrzyżowaniu Emilii Plater i Świętokrzyskiej – monitoring hałasu jako element poprawy bezpieczeństwa i komfortu życia mieszkańców Śródmieścia Północnego” na stronach Budżetu Obywatelskiego.