Ludzie, którzy podejmują bardziej holistyczne podejście do zdrowia i diety uważają, że niektóre pokarmy zasługują na etykietę „super-jedzenie”.
Nasiona konopi są jednym z nich. Pożywienie, które uznajemy za „super-jedzenie” powinno mieć mnóstwo minerałów, witamin oraz mikroelementów w stosunku do kalorii, które spożywamy. Przykładowo biały ryż faktycznie dostarcza energii, ale aby otrzymać dzięki niemu wystarczającą ilość witamin i minerałów potrzebowalibyśmy zjeść go przysłowiową tonę. Jeśli chodzi o nasiona konopi to zaledwie 3 łyżki dziennie mogą rozwiązać wiele niedoborów spożywczych.
Unikanie niedoborów takich kluczowych składników odżywczych jak żelazo, magnez, cynk, mangan, fosfor, potas oraz miedź jest integralnym aspektem utrzymywania naszego organizmu w zdrowiu. Spożywanie większej ilości konopi z łatwością rozwiązuje niedobory żelaza oraz magnezu. Dodatkowo stymuluje energetycznie – posiadamy więcej energii, nasz nastrój jest generalnie lepszy, no i łatwiej zasypiamy.
W przeciwieństwie do soi czy innych ziaren, nasiona konopi nie zawierają kwasu fitowego. Kwas fitowy tworzy trwałe i nierozpuszczalne sole z minerałami z pożywienia (żelazo, cynk, magnez, mangan) i może utrudnić ich przyswajanie i przez to prowadzić do braków żelaza i cynku u osób, których dieta opiera się głównie na zbożach i roślinach strączkowych. Spośród ssaków tylko przeżuwacze potrafią trawić kwas fitowy. Osteoporoza i krzywica oraz anemia zaczęły być częste już w pierwszych populacjach rolników, ale zwłaszcza krzywica stała się plagą począwszy od średniowiecza, gdy upowszechnił się zwyczaj używania rozczynu drożdżowego do wypieku chleba. W przeciwieństwie do zakwasu piekarskiego fermentacja wywoływana przez drożdże nie neutralizuje kwasu fitowego, co w połączeniu z rosnącym spożyciem zbóż, mało urozmaiconą dietą i często niedożywieniem doprowadziło do występowania krzywicy u 80% dzieci w dziewiętnastowiecznej Europie.
Konopie to natomiast jedno z największych naturalnych złóż niezbędnych kwasów tłuszczowych. Zawiera ich więcej niż len i jakiekolwiek orzechy. Dodatkowo posiadają bardzo dobrą równowagę (3:1) kwasów Omega 6 do Omega 3. Odpowiednie zoptymalizowanie tych kwasów zmniejsza aż o 80% ryzyko chorób serca (w oparciu o badania przeprowadzone na Amerykanach).
Konopie zawierają wszystkie 20 podstawowych (kanonicznych) aminokwasów. Jeśli kiedyś sami spróbujecie spożywania nasion konopi zauważycie jak łatwe do przyswajania oraz trawienia jest białko z nich pochodzące. Zawierają cały szereg innych substancji odżywczych, w tym również wzmacniających nasz układ odpornościowy.
Jeśli chodzi o możliwości przyswajania minerałów, to nasiona konopi są również w czołówce. Jak wspomnieliśmy wyżej – ich główną zaletą jest zawieranie wysokiej ilości magnezu, fosforu, manganu, żelaza i cynku. W czasach kiedy jakoś pożywienia ogólnie spada, minerały te są coraz trudniejsze do przyswojenia w sposób naturalny.
Właściwości konopi są w bardzo zbalansowanej formie – w świetny sposób rozłożona jest ilość protein, tłuszczu oraz węglowodanów i błonnika. W tak dużym konglomeracie minerałów, kwasów oraz innych trudnych do pozyskania składników pokarmowych roślin, konopie pozwalają w lepszy sposób przyswajać te dobroczynne elementy, niż gdyby były one spożywane osobno.
Dodatkowo smak ich jest niezwykły. Świetnie pasują do jogurtów, sałatek czy deserów. Mają zastosowanie także jako posypka do lodów. Ich regularne spożywanie wpływa korzystnie podczas walki z otyłością.
Źródło: Natural News, Wikipedia