Pszczoły umierają. Umierają i to głównie za nasza przyczyną. Jest to smutny fakt, który dotyka populacji pszczół na całym świecie. Prawdą jest, że wiele osób nie zwraca na to specjalnej uwagi, a dodatkowo większość z nas nie zna potencjalnych konsekwencji, gdyby wszystkie pszczoły umarły.
Powstaje coraz więcej inicjatyw dla pomocy pszczołom, takie nawet nietypowe jak bezpieczne domy dla samotnych pszczół czy wyznaczanie terenów publicznych jako formy prerii dla tych owadów.
Temat jest trudny, a w dodatku istnieje na co dzień wiele aktywności, które szkodzą ich populacji, takich jak nadmierne stosownie pestycydów, zmiana klimatu i w efekcie utrata siedlisk. Są to czynności płynące z ludzkiego działania, zatem do nas też należy także budowanie świadomości związanej z naszym udziałem i wpływem na otaczający nas świat. W tym świat pszczół.
Temat podejmują również artyści, tacy jak Louis Masai Michel z Londynu, który stworzył szereg murali, wzmacniających uwagę społeczną na obecnie trudny los pszczół. W swojej kampanii, którą nazwał po prostu #SaveTheBees, wykorzystuje fotorealistyczne prace, które zawierają ciekawe, krótkie przesłania. Rozpoczął swoje działania w Londynie, a dzięki współpracy z innym artystą – Jimem Vision, ich projekty trafiły również poza Wyspy, a mianowicie do Włoch, Stanów Zjednoczonych czy Chorwacji.
Michel mówi wprost – nie ma pszczół – nie ma pożywienia, w tym tego dla ludzi. Pszczoły pomagają zapylać blisko 3/4 roślin spożywczych i są odpowiedzialne za zapylanie blisko 80% wszystkich roślin na świecie. W takim ujęciu pomoc w ratowaniu pszczół wydaje się być imperatywem, który każdy z nas powinien mieć na uwadze. Tymczasem zobaczcie graficzne prace umiejscowione w przestrzeni miejskiej – widzielibyście takie w swoim najbliższym otoczeniu?
Źródło: True Activist Grafika: Louis Masai Michel