Wyobraź sobie, że schodzisz po schodach, aby dojechać do pracy lub szkoły. Już po kilku sekundach Twój organizm reaguje – tętno przyspiesza, poziom kortyzolu (hormonu stresu) gwałtownie rośnie, a ciśnienie krwi wzrasta. Nie, to nie atak paniki – to fizjologiczna reakcja na ekstremalny hałas, który atakuje Twoje zmysły na przystanku autobusowym linii 185.
W ramach naszego projektu “Raport: Hałas w mieście. Warszawa 2024-2025” jesteśmy już po kilku pomiarach. Jednym z celów był pomiar akustyczny na kontrowersyjnym przystanku przy Centrum Nauki Kopernik w tunelu pod Wisłostradą.
To żadne zaskoczenie, że w tunelu jest głośno. Zaskoczeniem jest, że bez odpowiedniej izolacji akustycznej wciąż są tam wpuszczani ludzie. Oczywiście wyniki są alarmujące i potwierdzają to, co intuicyjnie czują wszyscy pasażerowie – poziom hałasu znacząco przekracza dopuszczalne normy.
Podczas dwugodzinnej sesji pomiarowej przeprowadzonej 13 marca 2025 roku, przy użyciu profesjonalnego miernika NTi XL2-TA z mikrofonem pomiarowym NTi Audio M2230, zarejestrowaliśmy następujące wartości:
- LAeq (średni poziom dźwięku): 92,9 dB – wartość znacznie przekraczająca dopuszczalne normy dla przestrzeni publicznych
- LAFmax (maksymalny poziom): 97,7 dB – wskazuje na występowanie bardzo głośnych zdarzeń akustycznych
- LCPKmax (szczytowy poziom ciśnienia akustycznego): 113,8 dB – wartość ekstremalnie wysoka, potencjalnie niebezpieczna dla słuchu
Co te liczby oznaczają dla przeciętnego pasażera? Dla porównania – długotrwała ekspozycja na hałas powyżej 85 dB może prowadzić do trwałego uszkodzenia słuchu. Poziom hałasu na przystanku jest porównywalny z pracującym młotem pneumatycznym lub koncertem rockowym z pierwszego rzędu!
Filtry pomiarowe – co oznacza „ważenie C”?
W naszych pomiarach szczególną uwagę zwróciliśmy na wartość LCPKmax (113,8 dB), która wykorzystuje tzw. „ważenie C”. O ile standardowe pomiary z filtrem A (LAeq, LAFmax) odzwierciedlają sposób, w jaki ludzkie ucho odbiera dźwięki o średnim natężeniu, filtr C lepiej oddaje percepcję dźwięków o wysokim natężeniu, w tym niskich częstotliwości.

W praktyce oznacza to, że wartość LCPKmax pokazuje, jak naprawdę odczuwamy hałas w tunelu – nie tylko słyszymy go, ale także „czujemy” całym ciałem, gdy fale dźwiękowe o niskiej częstotliwości (generowane np. przez silniki autobusów czy ciężarówek) przenikają przez nas. Te dźwięki mają szczególnie negatywny wpływ na nasz układ nerwowy i mogą powodować uczucie dyskomfortu, nawet jeśli nie są rejestrowane jako „najgłośniejsze” przez standardowe pomiary.
Podczas pomiaru pojawiła się zabawna sytuacja. Podszedł do nas pracownik firmy Yanex Tunnels z pytaniem czy robimy pomiary dla Zarządu Dróg Miejskich. Po wyjaśnieniu skąd jesteśmy i dlaczego robimy pomiar usłyszeliśmy, że oni już zrobili tu pomiary i wszystko jest w normie. Sytuację skwitowaliśmy uśmiechem, aby nie wdawać się w bezsensowne rozmowy, zwłaszcza, że pomiar robiliśmy z nagraniem audio. Nie mniej, z przyjemnością skontaktujemy się z tą firmą i zapytamy o wyniki ich pomiarów.
Przystanek, który stał się memem
Absurdalność sytuacji nie umknęła uwadze mieszkańców i turystów. Przystanek w tunelu pod Wisłostradą stał się swoistym „memem” – turyści odwiedzający pobliskie Centrum Nauki Kopernik często nagrywają filmiki dokumentujące akustyczny koszmar, jaki funduje pasażerom miasto. W mediach społecznościowych można znaleźć nagrania opatrzone ironicznymi komentarzami.
Problem został już dwukrotnie poruszony w mediach – zarówno w Telewizyjnym Kurierze Warszawskim, jak i w programie „Reagujemy” TVP Warszawa, w których Alan wypowiadał się jako ekspert w dziedzinie akustyki środowiskowej. Mimo medialnego rozgłosu, miasto nie przedstawiło dalej żadnych planów dotyczących poprawy sytuacji.
Pasażerowie narażeni na hałas
Podczas naszych pomiarów zaobserwowaliśmy:
- 9 autobusów w ciągu 2 godzin
- 32 osoby wsiadające do autobusów
- 39 osób wysiadających (w tym 4 dzieci poniżej 10 roku życia)
- Średni czas oczekiwania na autobus: 4 minuty i 33 sekundy (najdłuższy ponad 6 minut)
Oznacza to, że pasażerowie są narażeni na szkodliwy hałas przez znaczny czas. Już po kilku sekundach sekundach przebywania w takim środowisku organizm uruchamia reakcję stresową – wydzielanie adrenaliny i kortyzolu wzrasta, tętno przyspiesza, a ciśnienie krwi rośnie. Po 2-3 minutach pojawia się uczucie dyskomfortu, rozdrażnienie i trudności z koncentracją.
Szczególnie niepokojący jest fakt, że wśród pasażerów znajdują się też dzieci i młodzież w wieku szkolnym, których słuch jest bardziej wrażliwy na uszkodzenia spowodowane hałasem. Narażanie najmłodszych na tak ekstremalne warunki akustyczne może mieć długotrwałe konsekwencje dla ich zdrowia, a także dla ich możliwości kognitywnych – w tym zwykłego czytania ze zrozumieniem.
Co dalej?
Nasze pomiary jednoznacznie wskazują, że przystanek w tunelu Wisłostrady nie powinien funkcjonować w obecnej formie. Bez odpowiedniej izolacji akustycznej stanowi zagrożenie dla zdrowia pasażerów i pracowników komunikacji miejskiej.
Rozwiązaniem mogłoby być:
- Instalacja paneli dźwiękochłonnych w okolicy przystanku
- Przeniesienie przystanku poza tunel
- Zastosowanie specjalnych osłon akustycznych oddzielających przystanek od jezdni
- Jeden z radnych proponuje pośrednie rozwiązanie – ustawienie na górze schodów prowadzących na przystanek ekranów informujących za ile przyjedzie autobus, aby zminimalizować ilość czasu spędzonego na przystanku w tunelu
Będziemy kontynuować nasze działania, zwracając się do odpowiednich jednostek z pytaniami i propozycjami rozwiązania tej sytuacji. Zdrowie mieszkańców Warszawy powinno być priorytetem przy planowaniu infrastruktury miejskiej.
Projekt "Raport: Hałas w Mieście. Warszawa 2024-2025" jest finansowany ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030 (PROO).
Całkowita wartość projektu wynosi 193 866,00 zł. Umowa nr 17/PROO/3/2024 dotycząca wniosku numer 62772-2 pt.
