Artystyczny duet – Sara Rezetti oraz Antonello Serra – pochodzący z włoskiej Sardynii ma we krwi tworzenie prowokujących, a zarazem dających do myślenia rzeźb. Prace te przedstawiają w dziwaczny sposób ludzi, a raczej ludzkie ciała i to w dodatku w bardzo realistycznej formie.
Chociaż ich prace na pierwszy rzut oka są bardzo niepokojące, to jednocześnie emanują poczuciem spokoju, nawet kiedy rzeźby ułożone są w niemożliwych pozycjach czy części ciała połączone w niekonwencjonalny sposób. Zdjęcia jakie zobaczycie poniżej to jedna z trzech części serii zatytułowanej „Mentalese-ATTO”. Od kiedy artyści zaczęli pracować nad tym projektem, mieli trudności w dobraniu słów, które w odpowiedni sposób opisałyby ich specyficzne, naturalnych wielkości (a czasem i większe) rzeźbiarskie kreacje.
„W naszych pracach ciało ludzkie jest rozumiane jako krajobraz. Jest to miejsce kiedy otwieramy się na śmierć podmiotu i idących za nią przeróbek, zmian, które prowadzą do jednej wizji – eksperymentu – a nie cielesności. W ten sposób możemy lepiej poznać początki i granice ludzkiego ciała. Wygląd przybiera często praktyczne formy w stosunku do tego czego się oczekuje po podmiocie. Nasze apokaliptyczne prace są pomyślane jako wrażenia wizualne, objawienia, które pojawiają się w snach, które natomiast otrzymaliśmy, aby marzyć”.
Fascynują mnie rzeźby ogólnie, a kiedy prace te są podnoszone do poziomu, jak wykonują to Ranzetii i Serra, forma wymyka się spośród możliwości opisu i definicji. Wyglądają jak woskowe realizacje z wiwisekcji fikcyjnego Doktora Monreau, tylko, że w tym wypadku swoje monstrualne procedury wykonywał na ludziach, a nie zwierzętach…
Źródło: Dangerous Minds