Według Światowej Organizacji Zdrowia hałas drogowy jest drugim największym problemem środowiskowym w Unii Europejskiej. Po zanieczyszczeniu powietrza największy wpływ na zdrowie mieszkańców miast ma hałas. W dodatku przepisy dotyczące zanieczyszczenia hałasem są niewystarczające. Nowy projekt pokazuje, że można ograniczyć negatywne skutki zdrowotne hałasu. Kilka rad najłatwiej zastosować w gęsto zaludnionych miastach.
Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, że dzisiejsze samochody wytwarzają tyle hałasu, co 40 lat temu. Ciężkie pojazdy stały się nieco cichsze. Jednakże liczna osób narażonych na hałas w naszych miastach wciąż pozostaje wysoka. Hałas drogowy jest powiązany z problemami zdrowotnymi związanymi ze stresem, takimi jak udar czy choroby serca.
– W ostatnich latach podstawa naukowa w ocenie hałasu znacznie się poszerzyła. Jednak ustawodawstwo chroniące mieszkańców przed niezdrowym poziomem hałasu jest całkowicie niewystarczające – mówi Tor Kihlman – emerytowany profesor akustyki stosowanej na Chalmers University of Technology w Goteborgu.
W 2013 roku Tor Kihlman i Wolfgang Kropp zainicjowali spotkanie międzynarodowych ekspertów z branży motoryzacyjnej, uniwersytetów i agencji rządowych w Innsbrucku w celu omówienia technicznych możliwości osiągnięcia lepszego środowiska miejskiego. Raport podsumowujący ze spotkania jest dostępny publicznie (kliknij tutaj).
Nie ma co się oszukiwać, że istnieje lepsze techniczne rozwiązanie problemu hałasu ulicznego – ani u samego źródła, ani w zakresie zapobiegania docierania hałasu do naszych uszu. W celu osiągnięcia ulepszeń wymagane są skoordynowane działania ze wszystkich możliwych stron – samorządów, branży przemysłowej, motoryzacyjnej, a także innych powołanych jednostek czy też organizacji społecznych (chociażby pod kątem edukacji). – Obecnie podział obowiązków – w tym i odpowiedzialności – jest najczęściej niejasny – mówi Kihlman.
– Wiele z potrzebnych środków jest wręcz idealnych do wdrożenia w gęsto zaludnionych miastach. Często są one zgodne z tym, co jest wymagane w celu przeciwdziałania zmianom klimatu. Oto podwójne korzyści, które powinny do nas przemówić – kontynuuje Kihlman.
Wymienia on trzy przykłady:
- zamówienia na cichy transport publiczny
- zmniejszenie prędkości w miastach
- wykorzystanie budynków jako skutecznych ekranów akustycznych, dzięki dobremu planowaniu urbanistycznemu.
Nowy raport opisuje pierwsze kroki niezbędne z politycznego punktu widzenia, aby społeczeństwo zmierzało w kierunku znacznego zmniejszenia skutków zdrowotnych powodowanych przez hałas uliczny.
– Problemy z hałasem drogowym nie mogą być skutecznie rozwiązane jedynie przez podejmowanie działań u źródła hałasu, bez wykorzystywania odpowiedniej, lepszej do przewidzenia technologii. Dlatego raport obejmuje również działania planistyczne oraz budowlane. Trzeba pamiętać, że dzisiejsze metody pomiaru i opisywania emisji hałasu nie są ani wystarczające, ani adekwatne z punktu widzenia narażonych na hałas obywateli – mówi na koniec Kihlman.
Źródło: Chalmers University of Technology
Link do raportu: https://resources.mynewsdesk.com/image/upload/fl_attachment/s4cfnovcvntisk3imthj