Kiedy w 2011 roku Angielski Związek Piłki Nożnej (FA Association) uruchomił Super Ligę Kobiet (Women’s Super League), socjologowie określili ten fakt nie tylko kamieniem milowym, ale nową erą obecności sportu kobiecego w mediach – w szczególności piłce nożnej. Sukces zawodniczek na igrzyskach olimpijskich w Londynie w 2012 roku, a także późniejsza kampania medialna “This Girl Can”, która odbywała się w całym kraju, ugruntowała mocniej ten trend.
Także jako punkt zwrotny traktowane są Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Kobiet w 2015 roku. Dziennikarze prasowi poświęcali dużo więcej uwagi kobiecej piłce niż wcześniej. Po raz pierwszy wszystkie mecze turnieju były transmitowane na żywo w Anglii, a oglądalność na całym świecie pobiła dotychczasowe rekordy.
W nowym badaniu, prowadzonym przez Durham University i we współpracy z University of Leicester oraz University of South Australia, zbadano stosunek mężczyzn do kobiecej piłki nożnej i ogólnie do sportu kobiecego, w kontekście zwiększonej obecności w mediach w Wielkiej Brytanii. Od września 2015 roku do stycznia 2016 roku przeprowadzono ankietę wśród 1950 mężczyzn z Wielkiej Brytanii, będących fanami piłki nożnej. W badaniach wykorzystano kontakty z oficjalnych for internetowych angielskich klubów piłkarskich.
Badania wykazały, że w wielu krajach świata piłka nożna jest uważana za jeden z ostatnich bastionów męskiej dominacji. Odkrycia płynące z najnowszych, opisywanych badań pokazują, że chociaż większość fanów futbolu to mężczyźni o jawnie mizoginistycznych postawach, to kontakt mediów z kobiecym sportem może zmienić tę rzeczywistość.
Postawy postępowe
W badaniu na podstawie otwartych pytań zidentyfikowano trzy różne typy męskości – progresywną, jawnie mizoginistyczną i skrycie mizoginistyczną.
Pierwsza grupa, która stanowiła 24% respondentów, wyrażała więcej postaw na rzecz równości płci. Osoby te uważały, że Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Kobiet 2015 stanowiły pozytywny punkt zwrotny pod względem postrzegania tego sportu kobiet. Jeden z kibiców Liverpoolu (w wieku 36-45 lat) uważał, że turniej “podniósł profil kobiecej gry”.
Fani z tej grupy często łączyli tę zwiększoną ekspozycję z postrzegalną i realną zmianą postaw mężczyzn, a także ze wzrostem popularności sportu w wykonaniu kobiet. Uważali, że media mają obowiązek promowania kobiecej piłki nożnej, aby inspirować dziewczęta na poziomie już szkoły podstawowej, zamiast – cytując fana Halifax Town (w wieku 36-45 lat) “bycia wyśmiewanym przez typowego mężczyznę”.
Odkrycia płynące z tym badaniem pokazują, że emisje w mediach sportu kobiet zmieniają również postrzeganie niektórych mężczyzn. “Zmieniło to moje spojrzenie na ten sport” – powiedział jeden z fanów Bury (26-35 lat). “Kiedyś uważałem to za żart, ale po obejrzeniu Pucharu Świata Kobiet czuję teraz coś odwrotnego”. Pokazuje to, że niektórzy mężczyźni przeszli od postaw mizoginistycznych do postaw bardziej postępowych na skutek większej obecności sportu kobiet w mediach.
Jawny mizoginizm
Najbardziej dominująca grupa, stanowiącą 68% respondentów, była jawnie mizoginistyczna. Wcześniejsze badania sugerowały, że młodsi mężczyźni wyrażają więcej progresywnych postaw niż starsi. Jednak w oparciu o pytania otwarte można zauważyć, że w podejściu mizoginistycznym nie występują różnice pokoleniowe.
Mężczyźni z całej tej grupy uważali, że nie ma miejsca dla kobiet w sporcie. “Są w tym bezużyteczne” – przyznał jeden z fanów Leeds United (46-55 lat). Inni przedstawiciele tej grupy różnorodnie opisywali piłkę nożną kobiet jako “nie tak dynamiczną, szybką, zręczną”, “wolniejszą i słabszą”, “mniej konkurencyjną” niż piłka męska.
Swoje opinie opierali na tym, że kobiety nie są ani tak silne, ani tak postawne jak mężczyźni. Jawni mizogini wyrażali swoje przekonania oparte na tym, co specjaliście od badań płci nazywają poglądami esencjalistycznymi – czyli takimi, że dla każdego określonego bytu, przynajmniej teoretycznie, jest możliwe podanie skończonego zbioru cech (esencji), takich, że określony byt koniecznie musi posiadać wszystkie te cechy, by należeć do definiowanej w ten sposób grupy. Na tym schemacie przedstawiciele tej grupy podtrzymywali założenia o fizycznej wyższości mężczyzn.
Nastawienie wobec rosnącego zainteresowania mediów kobiecym sportem można określić jako wrogie i nazywane było wielokrotnie m.in. jako “pozytywna dyskryminacja” lub “bzdura poprawności politycznej”. Te reakcyjne poglądy wpasowują się w to, co feministyczna autorka i dziennikarka Susan Faludi określa jako antyfeministyczny sprzeciw. Osoby takie postrzegają sport kobiet jako zagrożenie dla tego, co postrzegają jako tradycyjne, męskie środowisko. Jeden z fanów West Ham (26-35 lat) ujął to w ten sposób:
– Teraz jest w telewizji zbyt dużo sportu kobiecego – tak naprawdę nikogo on nie obchodzi. Piłka nożna kobiet w mediach przez cały czas, golf kobiet na Sky a nawet netball! Jedyne co mnie irytuje, to Women’s Hour na Sky Sports News. Żadna kobieta nie ogląda Sky Sports News! Żadna! Szczerze chciałbym, aby spłynęły ze światła jupiterów. No, ale w dzisiejszych czasach to wszystko bzdury wynikające z poprawności politycznej.
Ukryta mizoginia
Ta grupa – najmniejsza z trzech – stanowi 8% badanych. W tej grupie mężczyźni umiejętnie manewrują między postawami postępowymi a wrogimi. Przedstawiciele tej grupy mogą w pozytywny sposób dyskutować o zaangażowaniu kobiet w sport, sugerując, że wspierają programy równości płci. Jednak nadal uważają, że sport kobiet jest niższej kategorii.
Mężczyźni z tej grupy czerpali z pojęć esencjalizmu i biologicznych różnic między mężczyznami a kobietami, usprawiedliwiając swoją niską opinię o kobiecym sporcie wynikającą z “naturalnych nierówności między sportem mężczyzn i kobiet”.
Jednocześnie, podobnie jak jeden z fanów Carlise United (26-25 lat), chcieliby, aby kobiety odnosiły sukcesy.
– Nie interesuje mnie oglądanie tego, co uważam za niższy standard sportu. Ale nie oglądam również Notts County vs Dagenham & Redbridge (kluby niższych klas rozgrywkowych w Anglii – przyp. red.). Życzę dziewczynom dobrze. Mam nadzieję, że wygrywają za każdym razem, gdy grają – jak każdy reprezentujący Anglię. Ale nie będę tego oglądał.
* * *
Wiele organizacji pozarządowych boryka się dalej z problemem nierówności płci. Przedstawione w tym badaniu modele męskości mogą być ponocnym narzędziem do badania innych środowisk – miejsca pracy, edukacji czy branż kreatywnych – tak, aby w skuteczny sposób zwalczać społeczną mizoginię.
Źródła:
- Being women in a male preserve: an ethnography of female football (Ilaria Pitti);
- Inclusive Masculinity – The Changing Nature of Masculinities (Eric Anderson);
- Men’s Football Fandom and the Performance of Progressive and Misogynistic Masculinities in a ‘New Age’ of UK Women’s Sport (Stacey Pope, John Williams, Jamie Cleland)