Niektórzy z nas mają tendencję do opuszczania śniadania. Jedni podejmują taką decyzję, aby obniżyć ilość dziennie przyjmowanych kalorii lub są zawsze spóźnieni i zabiegani w porannym zamieszaniu czy po prostu nie odczuwają apetytu.
Chociaż większość z nas zaczyna dzień od śniadania, to przynajmniej jedna na dziesięć osób zaniedbuje pierwszy posiłek. Najczęściej osoby, które nie jedzą śniadania również nie piją aż do godziny 11. Dzieje się tak z różnych prozaicznych powodów – nie mają ochoty na nic do picia czy jedzenia, albo przyzwyczaili swój organizm do nieprzyjmowania płynów czy pokarmów w godzinach porannych.
Nad śniadaniem przeprowadzono wiele badań, które jasno wykazują, że jest ono ważne dla zdrowia. Poniżej znajdziecie zagrożenia, które mogą się pojawić kiedy regularnie decydujemy się na omijanie śniadania.
Wyższe zagrożenie chorób serca
Z badań przeprowadzonych na Harvard University wynika, że – zwłaszcza mężczyźni – którzy pomijali śniadanie mieli o 27% zwiększone ryzyko zawału serca, a nawet śmierci z powodu choroby wieńcowej.
Pomimo, że trudno jednoznacznie wykazać związek ze śniadaniem, a chorobami serca, autorzy badań uważają, że pozostawanie na czczo zbyt długą ilość godzin powoduje zmiany w metabolizmie, które w dalszej perspektywie mogą powodować choroby przewlekłe i zwyrodnieniowe, w tym związane z sercem.
Jeden z głównych autorów badań, powiedział dla American Heart Association: „Pozbawianie się śniadania może prowadzić do jednego, a nawet wielu konsekwencji, takich jak otyłość, wysokie ciśnienie krwi, zawyżony cholesterol, cukrzyca, które dalej mogą doprowadzić do zawału”.
Podniesiony kortyzol
Kortyzol jest hormonem stresu. Jego poziomy są najwyższe w okolicach godziny 7 rano, a spożywanie jedzenia pozwala na jego obniżenie. Jeśli porzucamy śniadanie, jego poziom utrzymuje się, aż do przyjęcia pierwszego posiłku.
W normalnych warunkach poziom wapnia we krwi jest wyższy niż w komórkach. Regularne utrzymywanie i podwyższanie poziomu kortyzolu powoduje, że więcej wapnia dostaje się do komórek. Jeśli będzie go więcej w komórkach niż we krwi powstanie nadciśnienie. Ponadto brak śniadania sprzyja pojawianiom się lęków czy niepokojów.
Cukrzyca typu 2
Przebywanie zbyt długo na czczo jest również powiązane z pojawieniem się cukrzycy typu 2. Długie utrzymywanie kortyzolu na zawyżonym poziomie powoduje dwie rzeczy – zwiększona ilość wydzielanej insuliny oraz uwalnianie glikogenu. Wadą utrzymywania chronicznie wysokiego poziomu insuliny może doprowadzić do odporności na nią, a w konsekwencji powstania cukrzycy.
W obu przypadkach porzucanie śniadania, zwłaszcza jeśli proceder trwa kilka lat, powoduje wystawienie organizmu na długoterminowy stres. Sam stres jest powiązany ze wzrostem reaktywnych form tlenu, zwłaszcza nadtlenku, który ma wpływ na powstanie miażdżycy. Zablokowane arterie mają m.in. wpływ na rozwój nadciśnienia.
Uważa się, że tlenek azotu działa jako przeciwutleniacz wobec nadtlenku, jednakże chroniczny stres powoduje spadek produkcji tlenku azotu w komórkach.
Zawyżony cholesterol
Wspomniany wysoki poziom kortyzolu wykazuje również inne konsekwencje. Ponieważ utrzymujemy nasz mózg i ciało wówczas w stresie, to w odpowiedzi na niego podnosi się poziom „złego” cholesterolu (LDL).
Najczęściej mówi się, że w ramach związku kortyzolu z cholesterolem, że „ciało wytwarza hormon zwany kortyzolem w odpowiedzi na stres. Wysoki poziom tego hormonu pochodzący z długotrwałego stresu może stać za mechanizmem powodującym zawyżony cholesterol”.
Dodatkowo zwiększone poziomy nadtlenku mają szkodliwy wpływ na cząsteczki błony komórkowej, co z kolej prowadzi do niestabilności ich struktury. Cholesterol jest jedyną cząsteczką, która jest wykorzystywana do wzmacniania struktury błony komórkowej, zwłaszcza po ataku przez wolne rodniki, takie jak nadtlenek. Chroniczny stres powoduje, że błona jest bardziej osłabiona, a nadmierny poziom kortyzolu stymuluje wątrobę, aby produkowała więcej i więcej cholesterolu LDL.
Inne
Pozostałe potencjalne konsekwencje omijania śniadania może wydają się błahe, ale są istotne – jesteśmy… głodni, podirytowani, z trudnościami w skupieniu, o obniżonej energii oraz spowolnionym metabolizmie. Zaspokajanie głodu w późniejszych godzinach prowadzi często do nadmiernego jedzenia, zatem do przybierania na wadze. Inne choroby, które są wymieniane w badaniach związanych z opuszczaniem śniadania to bóle głowy, migreny, nudności, depresja, problemy ze snem czy częściej występujące stany zapalne w organizmie.
Zatem… na spokojnie poświęćcie kwadrans rano, na chociażby najmniejszy smaczny posiłek, aby w dobry sposób dla ducha, ciała i umysły wejść w dzień. Pamiętajcie, że każdy dzień – w tym i poranek – to nowa energia 🙂
Źródło: Natural News