Jeśli na święta dostałeś nowy atlas geograficzny, możesz już oddać go sklepu gdyż z pewnością nie jest już aktualny. Wulkaniczna aktywność na Morzu Czerwonym przyczyniła się do uformowania nowej wyspy na archipelagu Al- Zubair, w pobliżu wyspy Saba po tym jak woda morska otoczyła lawę, chłodząc ją, a następnie powodując jej krzepnięcie. Podwodny wulkan położony jest na szczelinie pod Morzem Czerwonym, gdzie płyty tektoniczne Afryki i Półwyspu Arabskiego powoli się rozsuwają.
Jemeńscy rybacy, z portowego miasta Salif, jako pierwsi zauważyli erupcje wulkanu 19 grudnia, co potwierdziły później obserwacje satelitarne. Wybuchy lawy i gazów zarejestrowane przez satelity NASA, które potwierdziły wysokie stężenie dwutlenku siarki na tym obszarze.
Do 23 grudnia masy lawy zaległy na powierzchni morza, formując kształt nowej wyspy. Obecnie wyspa mierzy 500 metrów szerokości i cały czas rośnie. Ciężko jest przewidzieć w jakim stopniu będą następowały dalsze zmiany. Wyspa może nadal rozrastać się wraz z aktywnością wulkanu, bądź też morskie fale mogą połamać kruchą warstwę lawy.
Pewne jest jednak, że aktywność wulkaniczna na Morzu Czerwonym będzie wzrastać. Od wieków nie odnotowano tam żadnych wybuchów. Ostatnia znana erupcja miała tam miejsce w 1824 roku.