Jedno z najlepszych wydarzeń nieba tego roku rozpoczyna się dzisiaj w nocy i trwać będzie do 22 października. Właśnie teraz jest najlepsza okazja do obserwacji Orionidów. Meteory, które przetną nasze niebo są jednymi z najszybszych i najjaśniejszych wśród innych deszczów meteorów, ponieważ Ziemia praktycznie uderza w przelatujący przez niebo strumień cząstek.
Cząstki te pochodzą z komety 1P/Halley, którą wszyscy znamy po prostu jako Kometę Halleya. Ten znany obiekt okrąża Ziemię co 75-76 lat i jako lodowa kometa, która okrąża nasze słońce, pozostawia za sobą swoje okruchy. W określonym czasie roku, orbita Ziemi wkracza na ścieżkę tych szczątków.
“Fragmenty Komety Halleya można zobaczyć w maju podczas eta Akwarydów, a także właśnie podczas deszczu meteorów jakim są Orionidy”, mówi ekspert z NASA Bill Cooke.
Nazwa Orionidy pochodzi od kierunku z którego wydają się promieniować – czyli w pobliżu konstelacji Oriona. W październiku Orion jest najlepiej widoczny około 2 nad ranem, a według Cooke najlepsza widoczność Orionidów będzie w nocy z 21 na 22 października. Obserwatorzy nieba w tym roku będą musieli zmierzyć się ze światłem księżyca, co może spowodować, że spóźnialscy mogą przegapić szczyt. W późniejsze dni blask księżyca może wykasować widoczność Orionidów. W zasięgu deszczu będziemy aż do 29 października, aczkolwiek widoczność po 22 będzie mniej intensywna.
Nie wiadomo co nas czeka w tym roku, ale niekiedy deszcz ten zawiera około 80 meteorów na godzinę, a czasem tylko 20 czy 30. Cooke przewiduje, że w 2017 wynik będzie po mniejszej stronie skali, jako echo po wysokim szczycie w 2016.
Orionidy są widoczne z każdego miejsca na Ziemi. Jeśli potraficie znaleźć kształt gwiazdozbioru Oriona na niebie, obserwujcie okolice jego miecza i nieco na północ od jego lewego ramienia (gwiazda Betelgeza). Nie wpatrujmy się jednak bezpośrednio w jeden punkt. Cooke mówi, że “w ten sposób meteory są trudno do zobaczenia ze względu na ich prędkość. Najlepiej nieco odwrócić się od Oriona”.
W miastach zanieczyszczenie światłem może znacznie utrudnić podziwianie tego pokazu na niebie. Jeśli to możliwe oddal się nieco od cywilizacyjnych świateł. Bądź na dworze około 1:30 w nocy, aby przyzwyczaić oczy do ciemności przez około 20 minut. Jeśli to możliwe połóżcie się na leżaku, nie zapomnijcie koca i podziwiajcie niebo. Lornetki czy teleskopy nie poprawią widoczności, ponieważ są przeznaczone do obserwacji bardziej statycznych obiektów na niebie.
Orionidy po raz pierwszy zauważono dopiero w 1839 roku w Connecticut, twierdzi Cooke. Więcej obserwacji tego fenomenu dokonano podczas wojen domowych w 1861 i 1865 roku. Na łamach serwisu Space.com Cooke przyznał, że nie wiadomo dlaczego deszcz ten został odkryty tak późno, pomimo, że Kometa Halleya towarzyszy nam od stuleci.
Spieszcie się, następne zbliżenie się tej komety do słońca szczuje się na lipiec 2061 roku.
Grafika: Kenneth Brandon (deszcz z 2016 roku)