Nowo znaleziony gatunek pająka ma uderzająco czerwono-biały wzór na grzbiecie, który przypomina uśmiech noszony przez odwiecznego wroga Batmana – Jokera.
Podobieństwo jest tak niesamowite, że badacze, którzy opisali pajęczaka, nazwali ten gatunek właśnie nazwiskiem aktora – Joaquina Phoenixa, który odgrywał główną rolę złoczyńcy w filmie “Joker” z 2019 roku. Drugi człon nazwy został jak na ironię nazwany od legendy rocka Lou Reeda (znanego m.in. z The Velvet Underground), który słynął z tego, że ubierał się głównie na czarno i rzadko się uśmiechał.
Naukowcy odkryli Loureeda phoenixi w Iranie. Jest to pierwszy pająk Loureeda zidentyfikowany poza regionem Morza Śródziemnego. Rodzaj, który po raz pierwszy został opisany w 2018 roku, obejmuje 4 gatunki.
Na grzbietach samców L. phoenixi wyróżnia się plamka żywej czerwieni umieszczona na białym tle. Podobnie jak niepokojący uśmiech Jokera kontrastuje z jego białym makijażem twarzy – napisali naukowcy w badaniu. Chociaż, aby go zobaczyć wyraźnie, potrzeba dobrego powiększenia – ciało pająka ma zaledwie… około 8 milimetrów długości i jest pokryte drobnymi włoskami.
W rzeczywistości pająki z tej rodziny – Esesidae – są znane jako pająki aksamitne, ponieważ mają aksamitne futro, powiedział autor badań Alireza Zamani – archeolog i doktorant z Wydziału Bioróżnorodności Uniwersytetu w Turku w Finlandii. Aksamitne pająki są szczególnie interesujące właśnie dla archeologów, ponieważ charakteryzują je niezwykłe nawyki, takie jak współpraca przy budowaniu wspólnych gniazd czy opieka nad młodymi.
Znalezienie pająków Loureeda jest trudne, ponieważ pajęczaki te są aktywne na powierzchni tylko przez 3 tygodnie w roku.
– Te pająki spędzają większość swojego życia w swoich podziemnych gniazdach – mówi Zamani. Samce opuszczają swoje nory, aby “polować” na samice. Zwykle dzieje się to od końca października do połowy listopada. Pająki – jak wyjaśnia Zamani – pojawiają się na powierzchni zaraz po opuszczeniu gniazda.
Jak dotąd naukowcy zebrali i opisali tylko samce pająków Jokerów. Wciąż trwają poszukiwania nieuchwytnych samic, kierując się miejscami, w których przebywają samce.
– Idealnie byłoby, gdybyśmy mieli wystarczająco dużo czasu i cierpliwości, by śledzić wędrówkę samca. On powinien wiedzieć, jak znaleźć samicę, lepiej niż ktokolwiek inny – mówi Zamani. – W ten sposób mielibyśmy również szansę obserwować i fotografować faktyczne zachowania godowe, które nie zostały jeszcze udokumentowane dla żadnego gatunku Loureeda.
Źródło: A new and easternmost species of Loureedia (Aranei: Eresidae) from Iran (Arthropoda Selecta)
Grafika: Research Gate