Pigułka antykoncepcyjna dla mężczyzn

Więcej niż 100 milionów kobiet na całym świecie używa pigułek antykoncepcyjnych. Teraz mężczyźni są również blisko do tego, aby chronić się w podobny sposób. Korzyści te mają płynąć z pierwszego, niehormonalnego leku, który ma być odwróceniem męskiej anykoncepcji. Dodatkowym bonusem ma być zerowy wpływ na obniżenie popędu płciowego, przynajmniej u myszy.

Niehormonalna opcja dla męskiej antykoncepcji jest bardziej korzystna niż hormonalne zabiegi, które są obecnie w fazie testów klinicznych. Typy hormonów, które sprawiają, że mężczyźni nie są  w stanie zapłodnić partnerki posiadają znacznie więcej skutków ubocznych, niż zażycie pigułki antykoncepcyjnej przez partnerkę. Hormony mogą wpływać negatywnie na tworzenie się kości, a także powodować zaburzenia czynności wątroby.

“Niehormonalne cele są obecnie bardzo porządane”, mówi James Bradner – lekarz w Dana-Farber Cancer Institute w Bostonie, Massachusetts. Obecnie wraz z kolegami, opracował lek nazwany JQ1, który hamuje specjalny rodzaj białka znajdującego się w jądrach o nazwie BRDT, który jest niezbędny dla płodności.

Wszystkie plemniki powstają z komórek zarodkowych. We wczesnej fazie tego procesu BRTD wnika w jądro i przechodzi na odpowiednie części genomu, który instruuje komórkę, aby dojrzewała do komórki spermy. JQ1 przywiązuje do BRDT dokładnie te same części białka, które stykają się z genomem, zapobiegając przekazywaniu instrukcji do komórki. “To jest jak usuwanie karteczek z notatkami, które przypominają komórce, aby przekształciła się w komórki spermy”, mówi Brander.

Kiedy myszom podawano codziennie zastrzyki zawierające dwie dawki JQ1 przez okresy od trzech do sześciu tygodni, zaobserwowano, że u przynajmniej 90% z nich spadła ilość spermy, a także o 75% obniżyła się ruchliwość plemników. Spadek ilości spermy w przypadku wyższej dawki był tak pokaźny, że mysz stała się niepłodna. Istotny jest fakt, że w ciągu miesiąca lub dwóch od momentu odstawienia leku, płodność u myszy całkowicie wróciła do poprzedniego stanu.

Nie spotkano się z żadnymi znaczącymi efektami ubocznymi, a poziom testosteronu pozostał w normie. Również dobór partnerek i zachowania godowe pozostały nienaruszone. “Nie było to oczywiste, czy wpłynie to na popęd u zwierząt”, tłumaczy Brander.

Pochodne leku JQ1 są obecnie w fazie testów klinicznych na ludziach cierpiących na raka. Zespół badawczy Brandera otrzymał fundusze z Narodowego Instytutu Zdrowia w Stanach Zjednoczonych, aby przygotować podobny lek dla BRDT.

“Jest to odświeżające, nowatorskie podejście do tematu. Badania są najwyższej jakości i są przekonywujące”, twierdzi Richard Sharpe, który specjalizuje się w problemach męskiej płodności na Uniwersytecie w Edynburgu. “Stosowane podejście wydaje się wysoce skuteczne, całkowicie odwracalne, przynajmniej po krótkim okresie stosowania. Nie ma wyraźnych oddziaływań na potomstwie samców, u których przerwano dawkowanie leku”.

Sharpe podkreśla, że istnieje kilka przeszkód, przed wprowadzeniem ludzkiego odpowiedniku leku, takich jak stworzenie wersji doustnej, która będzie bardziej pożądana niż zastrzyki, wykorzystywane przy testach na gryzoniach. Istotne jest również upewnienie się, że działanie leku jest odwracalne, nawet po dłuższym stosowaniu oraz że nie prowadzi on do niepożądanych implikacji na potomstwo, poczęte nawet w późniejszym okresie. Jednakże, jak sam przyznaje, obecna faza badań jest najbardziej obiecującym podejściem, z jakim się do tej pory spotkał.

“Wyprodukowanie małej cząsteczki środka antykoncepcyjnego jest wysoce trudne, biorąc pod uwagę fakt, że odbiorcy zaakceptują bardzo niewielkie efekty uboczne, a także, że sami użytkownicy nie będą chorzy”, mówi Aarnoid C. van der Spoel z Uniwersytetu Dalhousie w Halifax, Kanada. On także uważa, że dalsze badania nad skutkami długofalowego brania leku są najważniejsze.

“Jednakże prace te są naprawdę imponujące, z bardzo obiecującymi rezultatami. Na całym świecie jest niezaspokojone zapotrzenowanie na alternatywne koncepcje w planowaniu rodziny, a dodatkowe metody, które pomogą osiągnąć ten cel są bardzo mile widziane”, zakończył van der Spoel.

Źródło: Cell Journal

Śledź nasz kanał na Telegramie

z materiałami niepublikowanymi na naszej stronie
blank

Alan Grinde

Społecznik od ponad 30 lat. Założyciel fundacji ORION Organizacja Społeczna oraz Fundacji Techya. Edukator z zakresu hałasu, praw człowieka, przemocy i zdrowia publicznego. Specjalista w zakresie nowych technologii, sztucznej inteligencji oraz projektowania graficznego. Inicjator kampanii "Niewidzialna ręka przemocy" oraz "Wiele hałasu o hałas".
blank
ORION Organizacja Społeczna
Instytut Ekologii Akustycznej
ul. Hoża 86 lok. 410
00-682 Warszawa
Email: instytut@yahoo.com
KRS: 0000499971
NIP: 7123285593
REGON: 061657570
Konto. Nest Bank:
92 2530 0008 2041 1071 3655 0001
Wszystkie treści publikowane w serwisie są udostępniane na licencji Creative Commons: uznanie autorstwa - użycie niekomercyjne - bez utworów zależnych 4.0 Polska (CC BY-NC-ND 4.0 PL), o ile nie jest to stwierdzone inaczej.