Wydaje się to bardzo oczywiste, ale wciąż za mało się o tym mówi – narażenie na hałas płynący z otoczenia zwiększa ryzyko zawału serca i udaru mózgu, pobudzając aktywność obszaru mózgu zaangażowanego w reakcje na stresowe sytuacje.
Ta odpowiedź mózgu z kolei sprzyja zapaleniu naczyń krwionośnych – tak wynika z badań, które zostały zaprezentowane w Chicago podczas Sesji Naukowych Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego w 2018 roku (American Heart Association’s Scientific Sessions 2018). Jest to wiodące wydarzenie w zakresie wymiany najnowszych osiągnięć w dziedzinie badań sercowo-naczyniowych dla naukowców oraz klinicystów.
Odkrycia pokazują, że osoby o najwyższym poziomie przewlekłego narażenia na hałas – takiego, jaki jest na autostradach czy w pobliżu lotnisk – mia zwiększone ryzyko wystąpienia zdarzeń sercowo-naczyniowych, takich jak zawały serca, udary mózgu – niezależnie od innych czynników ryzyka, o których wiadomo, że zwiększają ryzyko występowania takich wypadków.
Naukowcy twierdzą, że wyniki badania oferują bardzo potrzebny wgląd w mechanizmy biologiczne dobrze znanej, ale słabo poznanej zależności między chorobami sercowo-naczyniowymi a przewlekłym narażeniem na hałas.
– Coraz więcej badań ujawnia związek między hałasem otoczenia a chorobami układu krążenia, ale mechanizmy fizjologiczne stojące za tym zjawiskiem pozostają niejasne – powiedział autor badania dr n. med. Azar Radfar, pracownik naukowy z Massachusetts General Hospital w Bostonie. – Wierzymy, że nasze odkrycia oferują ważny wgląd w biologię stojącą za tym zjawiskiem.
Naukowcy przeanalizowali związek pomiędzy narażeniem na hałas a poważnymi zdarzeniami sercowo-naczyniowymi, takimi jak zawały serca i udary mózgu, wśród 499 osób (średnia wieku 56 lat). U osób tych wykonano jednocześnie badanie PET (pozytonowej tomografii emisyjnej) oraz CT (klasycznej tomografii komputerowej) mózgu i naczyń krwionośnych. Walidacja diagnostyczna została przeprowadzona w podgrupie 281 osób.
Wszyscy uczestnicy byli wolni od chorób sercowo-naczyniowych i raka na początku badania. Korzystając z uzyskanych w badaniach obrazów, naukowcy ocenili aktywność ciała migdałowatego – obszaru mózgu zaangażowanego miedzy innymi w regulację stresu i reakcji emocjonalnych. Po wstępnych nadaniach obrazowych, naukowcy przeanalizowali dokumentację medyczną uczestników, aby uchwycić potencjalne ryzyko sercowo-naczyniowe. Spośród 499 uczestników 40 doświadczyło zdarzenia sercowo-naczyniowego (zawału serca lub udaru) w ciągu pięciu lat po wstępnym teście.
W celu zmierzenia narażenia na hałas, naukowcy sprawdzili adresy domowe uczestników i uzyskali szacunki poziomu hałasu dzięki Mapie Hałasu Departamentu Transportu Lotnictwa i Autostrad (Department of Transportation’s Aviation and Highway Noise Map).
Osoby o najwyższym poziomie ekspozycji na hałas miały wyższy poziom aktywności ciała migdałowatego i więcej stanów zapalnych w tętnicach. Warto zauważyć, że osoby te miały również ponad trzykrotnie większe ryzyko zawału serca lub udaru mózgu i innych poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych w porównaniu z osobami, które funkcjonowały w niższym poziomie narażenia na hałas. Ryzyko to pozostawało podwyższone, nawet po tym, jak naukowcy uwzględnili inne czynniki ryzyka zdarzeń sercowo-naczyniowych, a także czynniki środowiskowe – takie jak zanieczyszczenie powietrza, wysoki poziom cholesterolu, palenie czy cukrzycę.
Dodatkowo analiza wykazała, że wysoki poziom aktywności ciała migdałowatego wydaje się wyzwalać ścieżkę, która napędza ryzyko zawału serca poprzez zwiększanie poziomu zapalenia naczyń krwionośnych – dobrze znanego czynnika ryzyka chorób sercowo-naczyniowych.
Naukowcy ostrzegają, że potrzebne są dalsze badania, aby ustalić, czy zmniejszenie narażenia na hałas może znacząco obniżyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i zmniejszyć liczbę takich zdarzeń w skali całej populacji.
W międzyczasie jednak współczesne wyniki badań powinny skłonić klinicystów do rozważenia przewlekłej ekspozycji na wysoki poziom hałasu otoczenia, jako niezależnego czynnika ryzyka chorób sercowo-naczyniowych.
– Pacjenci i ich lekarze powinni wziąć pod uwagę przewlekłą ekspozycję na hałas podczas oceny ryzyka chorób sercowo-naczyniowych i mogą inicjować kroki w celu zminimalizowania i złagodzenia takiej przewlekłej ekspozycji – powiedział Radfar.
Źródło: American Heart Association