Chcielibyście kiedyś dostać prawdziwą pocztówkę z kosmosu? W tym roku po raz pierwszy na pędzącej przez Wszechświat asteroidzie zostały osadzone lądowniki. Takim sukcesem może pochwalić się od czerwca Japońska Agencja Badań Kosmicznych (JAXA), której statek Hayabusa 2 dotarł nad asteroidę. Dnia 21 września statek opuścił na powierzchnię asteroidy dwa lądowniki.
Lądowniki, nazwane łącznie jako MINERVA-II, nie poruszają się po powierzchni jak standardowe łaziki. Zamiast tego przeskakują nad powierzchnią po kilka metrów, co jest łatwiejsze do wykonania z powodu słabej grawitacji na Ryugu.
Ryugu to planetoida z grupy Apolla okrążająca Słońce w ciągu 1 roku i 109 dni. Nazwa planetoidy została wyłoniona w październiku 2015 roku w konkursie. Pochodzi ona od japońskiego słowa Ryūgū-jō, nazwy podwodnego pałacu władcy mórz w japońskiej legendzie o Tarō Urashimie. Tytułowy bohater otrzymał tam od księżniczki na powrót do rodzinnej wioski tajemnicze pudełko, którego nie wolno mu było otwierać. Nazwa ta nawiązuje przez to do misji sondy, jako że Hayabusa 2 ma pobrać próbki materii planetoidy w połowie 2018 roku i sprowadzić je na Ziemię pod koniec 2020 roku.
Co więcej – lądowniki te, kiedy skaczą – robią zdjęcia. Takie, jak to w grafice głównej artykułu. Jest ono nieco rozmazane ze względu, że było wykonane nie tylko w połowie ruchu w górę, ale również dlatego, że lądowniki obracają się wokół własnej osi podczas skoku.
Ten obraz jest szczególnie ważny, ponieważ stanowi dowód, że lądowniki faktycznie mogą tam skakać. “Zdjęcie to zrobione przez MINERVA-II podczas skoku pozwala mi się zrelaksować i mieć świadomość, że wiele z marzeń się spełnia”, powiedział rzecznik pras1owy misji Hayabusa – Takashi Kubota.
Zarówno statek matka, jak i lądowniki będą kontynuowały przesyłanie zdjęć z misji. Hayabusa 2 ma dodatkowo jeszcze 2 lądowniki do osadzenia na Ryugu. Naukowcy mają nadzieję, że zdjęcia i próbki pochodzące z tej misji pomogą nam w lepszym stopniu poznać jak powstał nasz system planetarny.
Źródło: New Scientist Grafika: JAXA