Zwalczanie nierówności społecznych to mantra powtarzana w wielu krajach. Organizacje międzynarodowe, takie jak Światowa Organizacja Zdrowia, mają jednostki oraz ekspertów, którzy zajmują się społecznymi determinantami zdrowia i równości.
Jednak biorąc pod uwagę pandemię Covid-19 i czynniki społeczne oraz strukturalne, które mają wpływ na zdrowie, pozostają one w tle.
W końcu, komu udało się wskazać ogromne nierówności w zakresie zdrowia w odniesieniu do wskaźników śmiertelności z powodu Covid-19?
To nie byli ci spośród nas, którzy poświęcili lata pracy zajmując się tą tematyką – krzycząc na próżno. To były media. To media zwróciły uwagę na wskaźniki śmiertelności wśród czarnych Amerykanów i mniejszości etnicznych w Wielkiej Brytanii. Wydawało się, że taka sama sytuacja miała miejsce również we Francji, gdzie nie ma danych dotyczących grup etnicznych i dlatego zostały one wywnioskowane na podstawie geograficznych różnic we wskaźnikach śmiertelności. Stopniowo, tego typu dane w niektórych krajach stają się dostępne: na przykład analizy opracowane przez Biuro Statystyki Narodowej w Wielkiej Brytanii lub w Stanach Zjednoczonych, jak dokument roboczy przygotowany przez JT Chen & N. Kreiger. Analizy te pokazują, iż liczba ludzi umierających z powodu Covid-19, którzy należą do grup mniej uprzywilejowanych społecznie jest nieproporcjonalnie większa.
Wielu z naukowców, w tych trudnych dla nasz wszystkich okolicznościach, musiało próbować samodzielnie gromadzić dane i znaleźć sposób na połączenie różnych ich zestawów. Aby dogłębnie poznać choroby takie jak Covid-19, konieczna jest dostępność danych dotyczących zatrudnienia, zamieszkania, pochodzenia etnicznego, wykształcenia i dochodów. I o tym należy informować władze oraz organizacje zajmujące się finansowaniem takich badań. O ile na początku pandemii włodarze wykazywały troskę oraz zainteresowanie kwestiami nierówności w przedmiocie zdrowia, teraz wydaje się, iż o tym zapomniały.
Wciąż należy przypominać, że przy określaniu środków i interwencji podejmowanych w zakresie zdrowia publicznego w czasie kryzysu należy również uwzględnić czynniki społeczne i strukturalne. Są one rzeczywiście niezbędne, jeśli mamy zrozumieć długoterminowe konsekwencje tego kryzysu i im zapobiec. Mówiąc prościej, jeśli nie weźmiemy pod uwagę czynników strukturalnych i społecznych podczas badania Covid-19, nie będziemy w stanie dostarczyć danych niezbędnych do zbudowania silnej podstawy naukowej, a w rezultacie nie będziemy w stanie właściwie zarządzać zdrowiem publicznym.
Naukowcy oparli się na osobistej wiedzy na temat nierówności w zakresie zdrowia, aby spróbować wyjaśnić ryzyko infekcji wśród osób wykonujących określone zawody lub mieszkających w bardziej zatłoczonych budynkach. Należało przypomnieć instytucjom ds. zdrowia oraz kolegom zajmującym się tą samą dziedziną, że praktycznie wszystkie czynniki ryzyka wystąpienia ciężkiego przebiegu Covid-19 takich jak: palenie, otyłość, choroby układu krążenia, cukrzyca itp. to kwestie kształtowane przez społeczeństwo.
– To nie jest czas na milczenie tych z nas, którzy pracują nad kwestiami związanymi z nierównościami w zakresie zdrowia. To, co dzieje się dzisiaj na różnych szczeblach polityki rządów, będzie miało na nas wpływ przez pokolenia. Musimy spojrzeć na to w kategoriach podejścia długoterminowego. Należy podkreślić, iż nierówności w zakresie zdrowia powinny być uwzględniane we wszystkich dziedzinach polityki.
Zapobieganie tym nierównościom w czasie pandemii: jedno zdrowie we wszystkich dziedzinach polityki
Profilaktyka może być podzielona na trzy kategorie: pierwotną, wtórną i trzeciorzędną Czynniki „pierwotne” są podstawowymi i należy je uważnie obserwować, biorąc pod uwagę zbliżającą się recesję gospodarczą. Jeśli nie zapewnimy, że te czynniki zostaną ustanowione, sfinansowane i utrzymane, nie mamy szans na złagodzenie skutków przyszłych nacisków zewnętrznych, zwłaszcza skutków kryzysu klimatycznego. To po prostu kwestia praw człowieka i sprawiedliwości społecznej. Prawo dostępu do podstawowych potrzeb (woda, urządzenia sanitarne, edukacja, żywność, schronienie, informacja itp.) musi pozostać priorytetem.
Należy wspierać powszechną opiekę zdrowotną i społeczną – dostęp do badań przesiewowych, leczenia i opieki długoterminowej dla osób starszych. Podczas tego kryzysu widzieliśmy, iż prawa pracowników są kwestią kluczową; w rzeczywistości należy zagwarantować płatny urlop chorobowy, urlop rodzicielski (urlop macierzyński i / lub ojcowski) oraz odpowiednie zabezpieczenia przed ryzykiem związanym z wykonywanym zawodem. Osoby, które pracują nielegalnie, muszą być również chronione poprzez ubezpieczenie społeczne.. Czyste i niedrogie mieszkania z odpowiednią przestrzenią muszą stać się priorytetem politycznym, ponieważ jest to podstawowe prawo człowieka. Edukacja musi być dostępna dla wszystkich bez wyjątku. W szkole dzieci i młodzież muszą mieć możliwość otrzymania przyzwoitego posiłku i przyborów szkolnych bez dodatkowych kosztów. Opieka nad dziećmi musi być dostępna dla wszystkich rodzin, które jej potrzebują, aby nie dopuścić do powstania nierówności płci w miejscu pracy.
Dane dotyczące zmiennych społecznych i społeczno-ekonomicznych muszą być systematycznie gromadzone i łączone ze zmiennymi dotyczącymi zdrowia. Należy tego dokonać poprzez przejrzyste zarządzanie danymi oraz, w razie potrzeby, pod nadzorem mediatora. Wreszcie, dane muszą zostać udostępnione politykom i naukowcom.
Zarządzanie złożoną pandemią, taką jak obecna, wymaga sprawiedliwego modelu społecznego i zrównoważonej gospodarki, również z punktu widzenia ochrony środowiska: ludzie są ważniejsi od zysku, a osoby odpowiedzialne za zdrowie publiczne muszą przyjąć tę perspektywę.
Żródło: Scienzainrete