Co roku, kiedy amerykański dwutygodnik Forbes przymierza się do przygotowania listy 100 Najbardziej Wpływowych Kobiet Świata, jurorzy zaczynają od omówienia wydarzeń z ostatnich dwunastu miesięcy. Kto wygrał wybory, a kto uzyskał awans? Komu udało się wynieść swoją firmę na wyżyny popularności, bogactwa lub wszystkiego po kolei? I co najważniejsze, które kobiety poczyniły najważniejsze kroki w stronę zmian na świecie za sprawą swoich głosów, zasobów oraz popularności?
Z odpowiedzi na te pytania da się wyłonić nazwiska, które z pewnością znajdą swoje miejsce na liście. Czasami jednak dokonania i wybory to za mało — przynajmniej w sytuacji, kiedy są one jeszcze świeże, a władza trwa zbyt krótko, by móc wyciągnąć odpowiednie wnioski. Brak danej kobiety na liście nie oznacza jednak, że brakuje jej wpływów. Z roku na rok przybywa coraz więcej osób dokładających cegiełkę do kobiecej siły — i choć nie wszystkie należą do przysłowiowej elity, to z pewnością mają szansę kiedyś się w niej znaleźć.
Tymczasem cofnijmy się do roku 2018. Był to czas, kiedy kobiety powiedziały zdecydowane “nie” dla niesprawiedliwości płciowej, domagając się poszanowania swoich praw; między innymi prawa do bezpieczeństwa osobistego oraz ekonomicznego. Równość i sprawiedliwość była hasłem przewodnim dla ich ruchu.
W 2018 roku przypadała także siedemdziesiąta rocznica podpisania Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, w ramach której Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka rozpoczął kampanię “Take Action” (pol. Podejmij Działanie) mającą promować i chronić owe prawa, a także skłaniać do refleksji nad ich istotą.
Nic bowiem nie przywróciłoby narodu do porządku tak, jak zrobiłyby to prawa człowieka w duecie z równością kobiet i mężczyzn.
Co takiego wydarzyło się w Kanadzie 2018 roku?
Styczeń: Hollywood zaangażowało się w walkę o prawa kobiet podczas rozdania nagród Golden Globe, na którym królowało słowo “intersectional” — w tym kontekście oznaczało ono ścisłe powiązanie problemów kobiet z innymi zarazami dzisiejszego świata takimi jak rasizm, seksizm czy kolonializm.
Listopad: Przeprowadzane w Kanadzie krajowe dochodzenie w sprawie zaginionych i zamordowanych rdzennych kobiet oraz dziewczynek (ang. National Inquiry into Missing and Murdered Indigenous Women and Girls) ujawniło, jak wielkie pokłady ignorancji wobec praw obywatelskich skrywało w sobie kanadyjskie społeczeństwo. Jesienny raport zwrócił uwagę na konsekwencje, jakie niesie za sobą przemoc na tle płciowym. Problemy te mogą dotyczyć każdej dziedziny życia i zaliczamy do nich m.in. traumę, pogorszenie stanu zdrowia, kontuzje, a w najgorszych przypadkach nawet przedwczesną śmierć. Jak widać, bezpieczeństwo osobiste i ekonomiczne oraz czynny udział w walce o nie są ze sobą ściśle powiązane.
Co najważniejsze: pomoc kobietom oznacza także pomoc wszystkim Kanadajczykom. Respektowanie praw kobiet powinno przynieść ze sobą eliminację dyskriminacji ekonomicznej i społecznej na tle płciowym, dając narodowi szansę na poczynienie ogromnego kroku na przód — kroku w stronę poszanowania praw człowieka, praw kobiet oraz praw rdzennych mieszkańców lądu. W związku z tym wszyscy — nie tylko Kanadyjczycy — musimy zaprzestać negowania kobiet i dziewczyn, które doświadczają przemocy i napaści; a być może dotrwamy do dnia, kiedy podobne dochodzenia nie będą musiały już mieć miejsca.
Bez płci nie ma ekonomii
Prawo do bezpieczeństwa osobistego dotyczy bezpieczeństwa fizycznego i nienaruszalności osobistej. Wszystko to jest ściśle powiązane z bezpieczeństwem ekonomicznym, zdrowiem oraz samopoczuciem, także w odniesieniu do kobiecego wkładu w naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Gdyby nie ten wkład w walkę z niesprawiedliwością, bylibyśmy skazani na wszystkie wymienione wcześniej konsekwencje.
Luty: Niepewność ekonomiczna zostaje uznana za główne źródło problemu dla kobiet, odbierając im ich niezależność oraz czyniąc je podatnymi na naruszanie ich cielesności.
By wyeliminować niepewność ekonomiczną i dostosować się do praw człowieka, musimy:
- zwiększyć płacę minimalną
- płacić pracownikom adekwatnie do wykonanej pracy
- wyrównać lukę płacową między kobietami a mężczyznami
- rozpocząć negocjacje w sprawie umowy zbiorowej
- usprawnić bezpieczeństwo społeczne
- wspomóc pracowników narażonych na pracę w nieodpowiednich warunkach.
Są to wnioski wysunięte na podstawie analizy płciowej badającej różnice wśród pracujących kobiet, mężczyzn oraz osób niebinarnych w oparciu o ich doświadczenie i funkcjonujące prawa. W niektórych przypadkach należy brać pod uwagę inne kategorie: umiejętności, wiek, rasę etniczną czy nawet status obywatelstwa, zatrudnienia, rodziny, związku lub miejsca zamieszkania. Prawdziwa wartość kobiecego słowa wyjdzie na światło dzienne dopiero w momencie, w którym zaczniemy traktować płeć jako nieodłączny element ekonomii.
Przywódctwo i rząd także mają znaczenie
Czerwiec: Za kolejną zmianę, której potrzebowały Kanadyjki, uznano wdrożenie przywódców politycznych i innych wpływowych figur w życie obywateli. Pełnoprawne uczestnictwo kobiet w polityce mogłoby przyczynić się do całkowitego wyeliminowania przemocy na tle płciowym oraz do zwiększenia środków chroniących ofiary.
Bezpieczeństwo osobiste i ekonomiczne oraz udział w życiu politycznym to tylko niektóre z zagadnień poruszonych przez kobiety w 2018 roku — są to jednocześnie obszary stanowiące priorytet dla nieformalnego zgromadzenia ministrów, które utworzyło departament Statusu Kobiet (ang. Status of Women) z odłamami funkcjonującymi w całej Kanadzie. Celem ugrupowania było wyrównanie różnic między płciami za sprawą edukowania obywateli, promowania odpowiednich praktyk oraz kolaboracji między członkami; oprócz tego prowadzono także zbiórkę dążącą do zebrania 100 milionów dolarów z funduszy federalnych. W grudniu organizacja awansowała do miana departamentu federalnego, zmieniając nazwę na Women and Gender Equality (pol. Równość Kobiet i Płci).
Kanadyjkom zależało na tym, by równość płciowa wyszła poza liczbę krzeseł zajętych w gabinecie. Poszanowania ich wartości zaczęto wymagać od agencji, zarządów, zleceniodawców, dyrektorów, osób u władzy wykonawczej, finansów, systemu zdrowia, przemysłu oraz władz sądowniczych; bowiem równość kobiet w biznesie jest równie ważna co w polityce.
Głosujmy, działajmy, twórzmy zmiany
Jeżeli chodzi o zmiany, nie należy także zapominać o wyborach — trzy lata temu, kobiety obrały sobie za cel Ontario, Québec oraz Nowy Brunszwik. Obecnych tam kandydujących, przywódców i członków różnych partii politycznych wypytywano o stanowiska w kwestii praw człowieka, płci oraz kobiet. Od ministerstw poszczególnych prowincji zaczęto wymagać podjęcia się walki o kobiecą wolność — w tamtym czasie bowiem jedynie Alberta i Ontario były zaangażowane w projekt Statusu Kobiet, przy czym to rząd Alberty najzacieklej promował równość.
Oficjalne programy rządowe mające promować równość płciową powinny jak najszybciej wejść w życie. Sprawy zaszły już na tyle daleko, że nieformalne działania mogą nam nie wystarczyć. Równość i poszanowanie praw człowieka to sprawy naglące, wymagające akcji, które będą widoczne oraz wspierane przez oficjalne organy.
Czyny znaczą najwięcej, a ich widoczność sprawia że mówimy o nich jeszcze głośniej. Rzeczywiste działania mogą pomóc kobietom niezależnie od miejsca zamieszkania, sytuacji finansowej czy rodziny, z której się wywodzą. Każda z nas chce mieć możliwość korzystania ze swoich praw, z dala od strachu przed ludzką rządzą i wykluczeniem.
Media także stanowią istotny obszar działań. Od dziennikarzy oczekuje się dążenia do prawdy, naciskania polityków w kwestii osób zaginionych i zamordowanych oraz w sprawach dotyczących gnębienia i przemocy (zwłaszcza w publicznych dziedzinach życia). Dziennikarze mogą ukształtować opinię publiczną dzięki dostępowi do danych, za sprawą których są w stanie rozpocząć dyskusję na temat analizy płciowej — w skład której wchodzi równość kobiet. Kanadyjkom szczególnie zależało na obecności dziennikarzy, którzy byliby w stanie pociągnąć do odpowiedzialności pozostałe media.
Rok 2018 był czasem, kiedy Kanadyjki domagały się słów i działań mogących zapewnić im bezpieczeństwo, przybliżając do równości płciowej. Dewaluacja kobiecych marzeń i planów na życie musi zostać wyeliminowana — i to właśnie dzięki rosnącej świadomości wierzymy, że jesteśmy coraz bliżsi sukcesu.