White Ribbon Organisation: Mężczyźni dla kobiet

Kiedy na tapetę wchodzi temat walki o kobiece prawa, w dużej mierze przytaczane są przykłady… właśnie walczących kobiet. Książki historyczne opowiadają o feministkach, a czarne protesty — których, sądząc po dalszych zmianach w polskim prawie, najwyraźniej powinno być więcej  — są opisywane w mediach jako “strajki kobiet”. Tak już poza profesjonalnym piórem, szukając materiałów do tego artykułu natknęłam się… na pracę magisterską analizującą kobiecy zryw społeczny kobiet. Ale to tak nawiasem mówiąc! Sęk w tym, że kiedy jest mowa o ruchach społecznych dotyczących naszych kobiecych praw, w znacznej mierze wyklucza się z nich mężczyzn i osoby niebinarne. Nie mówimy o walczących facetach, co zapewne jest w dużej mierze efektem najgłośniej krzyczących inceli robiących swojej własnej płci negatywną prasę.

Jak się okazuje, na ratunek przychodzi organizacja białej wstążki, czyli White Ribbon! Założona przez mężczyzn w celu propagowania pomocy kobietom oraz mniejszościom wśród facetów jest ruchem, który rozwinął się na prawie całym świecie. Porozmawiamy sobie dzisiaj, jak White Ribbon Organization powstało, co dokładnie wchodzi w skład ich działań, jak bardzo się rozwinęli oraz… jakich wrogów sobie sprawili.

Powstanie organizacji

Organizacja White Ribbon, znana szerzej jako White Ribbon Campaign (WRC) jest — cytując informację z oficjalnej strony internetowej — “największą organizacją na świecie złożoną z mężczyzn i chłopców, której celem jest zakończenie przemocy wobec kobiet i dziewcząt oraz promowanie równości między płciami, zdrowych związków i nowej wizji męskości”. Mimo że na dzień dzisiejszy jest to ugrupowanie globalne, swoje początki miało w miejscowości London w Kanadzie, w prowincji Ontario. Jeżeli czytaliście już nasze poprzednie artykuły to wiecie, że Kanada jest krajem, któremu nieobce są tragedie związane z ruchem inceli.

Cofnijmy się zatem do grudnia 1989 roku. Marc Lepine jest 25-latkiem, który wychowywał się z matką pracującą w zawodzie pielęgniarki. Ze względu na częste dyżury oraz specyfikę pracy, kobieta często zostawiała syna pod opieką nieznanych mu osób — to najpewniej zakorzeniło w nim nienawiść wobec kobiet, która dojrzewała przez kolejne lata. Marc parokrotnie podjął próby studiowania na École Polytechnique de Montréal, za każdym razem jednak rezygnował z obranego kierunku po pewnym czasie. Ta sama uczelnia była miejscem tragedii z dnia 6 grudnia, podczas której mężczyzna zabił czternaście studentek; drugie tyle trafiło do szpitala. Pod sam koniec ataku Marc popełnił samobójstwo.

Dwa lata później, w listopadzie 1991 powstała kampania WRC. Jej pierwotnym celem było szerzenie świadomości na temat brutalności wiążącej się z męską przemocą wobec kobiet. Sama biała wstążka ma w kulturze wiele znaczeń. Najbardziej powszechna definicja utożsamia ją z “czystością seksualną oraz wstrzemięźliwością”. Jeszcze inni mogą kojarzyć wstążkę z White Ribbon Association — kobiecym ugrupowaniem z XIX wieku, którego celem była… walka z alkoholizmem. Kanadyjczycy uczynili z białej wstążki “symbol mężczyzn podnoszących białą flagę”.

Organizacja zachęca mężczyzn do eksponowania białej wstążki każdego dnia — a już szczególnie podczas Tygodnia Białej Wstążki, który rozpoczyna się co roku 25 listopada. Data jest nieprzypadkowa, ponieważ to właśnie ten dzień ONZ wybrał jako Dzień Eliminacji Przemocy Wobec Kobiet.

Rozwój w następnych latach

White Ribbon swoje pierwsze kroki stawiało w Kanadzie, a jej działania znacznie się poszerzyły. Dzisiaj organizacja zajmuje się promowaniem zdrowych związków, równości płciowej oraz nietoksycznej wizji męskości. Co najważniejsze, korzenie ugrupowania sięgają do ponad 60 krajów (w tym Australii, Pakistanu, Włoch oraz Wielkiej Brytanii).

Zatrzymajmy się na chwilę i porozmawiajmy o australijskim oddziale, bo z nim łączyło się kilka problemów. Wszystko rozpoczęło się w 2018 roku, kiedy White Ribbon Australia zmieniło swoją datę Tygodnia Białej Wstążki na 23 listopada. Organizacja chciała w ten sposób odłączyć się od ogólnoświatowego wydarzenia i stworzyć unikatową kampanię opartą dodatkowo o przemoc wobec dzieci. Oprócz tego wprowadzono przepis, według którego przedsiębiorstwa mogły nabyć odznakę “zaaprobowanego przez White Ribbon” na okres trzech lat. Specyficzne działania australijskiego oddziału doprowadziły do tego, że w październiku następnego roku ogłoszono jego likwidację w związku ze stratami finansowymi. Na szczęście ta historia ma swoje dobre zakończenie! Po kilku miesiącach White Ribbon Australia zostało wykupione przez australijską społeczność, która — dzięki wsparciu dyrektora wykonawczego kanadyjskiego White Ribbon — odbudowała dawną świetność.

Jednocześnie White Ribbon Australia poczyniło pierwsze kroki w zaangażowaniu wszystkich Australijczyków, a nie tylko mężczyzn. Inne oddziały, co ciekawe, podążyły podobną ścieżką. Kanadyjska drużyna, uważana za najliczniejszą — oraz stanowiąca serce organizacji, od którego wszystko się zaczęło — liczy sobie obecnie osoby o różnych tożsamościach płciowych z wymienionymi zaimkami. I tak, oprócz mężczyzn możemy doszukać się także kobiet oraz osób niebinarnych. W oddziale brytyjskim z kolei dyrektorką naczelną jest właśnie kobieta, Anthea Sully.

No dobrze, a więc co oferuje White Ribbon Canada? Jednym z najpopularniejszych wydarzeń, które zorganizowała organizacja jest Walk-A-Mile, będące skrótem od Walk A Mile In Her Shoes (pl. Przejdź milę w jej butach), które w tym roku przypadło na maj. Opiera się ono na spacerze, podczas którego wszyscy chętni — w tym oczywiście mężczyźni — wychodzą na ulicę w kobiecych szpilkach. Celem takiego przedsięwzięcia jest zatarcie różnic między płciami oraz zwrócenie uwagi na poniekąd kobiecy ciężar, jakim jest oczekiwanie od płci żeńskiej idealnego wyglądu niezależnie od wygody. A wspominałam o dobrej zabawie? Bo przecież to także idealna okazja to nietypowego spędzenia czasu z przyjaciółmi.

Oprócz ulicznych wydarzeń White Ribbon Canada przygotowało także kampanie zwracające uwagę na różne aspekty codziennego życia, które nie powinny znajdować się na porządku dziennym. Najciekawsze kampanie WRC to między innymi:

  • Uncomposed — kampania walcząca ze stereotypem, jakoby mężczyźni nie powinni okazywać emocji; stereotyp ten prowadzi do zakorzeniającego się patriarchatu oraz problemów natury zdrowia psychicznego i emocjonalnego u przedstawicieli płci męskiej. Sam projekt, jak nazwa wskazuje, jest bardzo muzykalny; muzyka zostaje wykorzystana do wyrażenia ukrytych emocji.
  • Day After Day — mocna kampania wideo przedstawiająca rodzinne problemy za zamkniętymi drzwiami z dwóch perspektyw. Mamy tutaj punkt widzenia ojca, który nie jest w stanie wyrazić swoich skomplikowanych emocji oraz matki z dzieckiem, którzy odczuwają tego efekty.
  • Songs For Murdered Sisters — kampania wydana z okazji rocznicy masakry w Ontario, do której doszło 22 września 2015 roku. Pewien mężczyzna zamordował tego dnia trzy byłe partnerki, odwiedzając dom każdej z nich. Kampanii przewodzi muzyk Joshua Hopkins, którego siostra była jedną z ofiar.

WRC pozwala także na zarezerwowanie i zorganizowanie warsztatów o dowolnej tematyce, z listą wykładów zaproponowaną na stronie internetowej. Najdłuższe warsztaty zajmują do trzech godzin, opowiadając m.in. o wyznaczaniu granic w relacjach międzyludzkich, budowaniu więzi wsparcia z kobietami, zdefiniowaniu “kultury braterstwa” oraz walce z wykorzystywaniem seksualnym. Dodatkowo, na tej samej platformie znajdziemy… quiz zgody. Ten krótki test sprawdzi naszą wiedzę na temat świadomej zgody — możecie go wykonać w języku angielskim pod tym linkiem.

Dla porównania, strona White Ribbon UK jest troszeczkę mniej rozbudowana, ale zaopatrzona w więcej walorów edukacyjnych, z którymi można się zapoznać w dowolnym momencie. Znajdziemy tam zakładkę Be An Ally! pokazującą, jak mężczyźni mogą okazać wsparcie kobietom i nie tylko w ich codziennej walce. Jak głosi początek, “unikanie przemocy nie wystarczy”. Tutaj potrzebne są konkretne akcje oraz widoczne wsparcie, a nie unikanie konfliktów. Do przemocy zalicza się nie tylko bicie, ale także:

  • dotykanie kogoś bez pozwolenia
  • nieproszone podtekstowe komentarze i gesty
  • używanie umniejszającego/seksualnego języka wobec nieznajomych kobiet (“kochanie”, “mała”, “skarbie”)
  • stalking
  • niechciany kontakt poprzez media społecznościowe, telefony lub sms-y
  • robienie zdjęć bez wiedzy danej osoby (w skład czego wchodzi także upskirting — robienie fotografii spod spódniczek)
  • umniejszanie komuś ze względu na kobiecość lub słabość.

Niektórzy mężczyźni, co idealnie odzwierciedlają polskie media, wybielają się kwestią: “nie każdy mężczyzna taki jest”. No dobrze, nie każdy — ale lata patriarchatu oraz utartych stereotypów doprowadziły do tego, że dla kobiety wracającej samotnie do domu wieczorem każdy mężczyzna będzie potencjalnym zagrożeniem. White Ribbon UK pozostawia kilka sugestii, do których warto w pewnych sytuacjach się dostosować:

  • szacunek dla przestrzeni osobistej → przykładowo, jeżeli także wracacie wieczorem do domu i widzicie przed sobą kobietę to przejdźcie na drugą stronę ulicy zamiast iść tuż za nią
  • upewnienie się, że Wasze przyjaciółki będą w stanie wrócić bezpiecznie do domu z imprezy
  • niezaczepianie samotnych kobiet w miejscach takich jak opustoszały autobus czy tramwaj
  • unikanie victim blamingu (czyli chociażby oceniania stroju, jaki miała na sobie ofiara)
  • walka ze stereotypami
  • wysłuchiwanie innych kobiet, w tym Waszych znajomych i członkiń rodziny
  • omawianie tego tematu z innymi znanymi Wam mężczyznami
  • zwracanie uwagi na niewłaściwe zachowania i mowę innych mężczyzn.

Na stronie White Ribbon UK znajdziemy także przyrzeczenie, do którego gorąco zachęcamy wszystkich mężczyzn: “Przysięgam nigdy nie dokonywać, usprawiedliwiać oraz ignorować męskiej przemocy wobec kobiet”.

Jakie są cele White Ribbon?

Uważa się, że 35 procent kobiet na całym świecie doświadczyło przemocy wyłącznie ze względu na swoją płeć. Mogła to być przemoc fizyczna i/lub seksualna ze strony partnera lub nawet obcego mężczyzny. Jak twierdzi ONZ, jedynym sposobem na zażegnanie jej jest zmiana poglądu męskiej siły w relacjach międzypłciowych. Kobiety i mężczyźni muszą być uznani za równych sobie — i właśnie tym w dużej mierze zajmuje się White Ribbon.

Współzałożyciel organizacji, Michael Kaufman, wypowiada się następująco: “Mamy prostą motywację; kobiety zbyt długo walczyły same. Przemoc wobec kobiet jest sprawką męskiej mniejszości — większość nie dokonuje żadnych aktów jakiejkolwiek przemocy. Jednocześnie ta sama większość wybrała milczenie, a milczenie to największy sojusznik zła. Symbol białej wstążki uważamy za katalizator dla dyskusji, poszukiwania własnego ja oraz zmiany. Są mężczyźni tacy jak ja, którzy wiedzą, że mężczyźni i kobiety mają równe szanse. To my odgrywamy kluczową rolę w budowaniu tej równości. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że rolą mężczyzny nie jest “dowodzenie”, ale współpraca z kobietami. Ten proces zaczyna się od słuchania, pokory oraz szacunku dla kobiet, uczenia się ich doświadczeń”.

Michael Kaufman jest publicznym mówcą, pisarzem, edukatorem oraz konsultantem, który zwiedził cały świat w szerzeniu swojej wiedzy wśród innych mężczyzn i chłopców. White Ribbon to nie jedyne przedwsięwzięcie, w którym wziął udział — Kaufman bowiem regularnie współpracuje z ONZ, rządem, uczelniami, a także organizacjami NGO. Jest także autorem programu warsztatów uczących o przemocy seksualnej, nauczanych na całym świecie. Mężczyzn i chłopców zachęca się do przemyślenia swoich zachowań oraz rozmawiania ze sobą nawzajem o tym, co mogą zrobić, aby poprawić sytuację kobiet.

W wywiadzie dla Soroptimist International sprzed kilku lat, Kaufman opowiedział o współczesnych celach White Ribbon.

— Ze względu na różnice kulturowe i językowe, ciężko jest uformować przesłanie tak, by przyniosło podobny efekt na całym świecie. Brak równości między płciami i wszelkie jego pochodne, w tym przemoc, są wyrażane inaczej w różnych kulturach. W niektórych krajach spotykamy się z usprawiedliwianiem tej nierówności lub takimi formami opresji, które są subtelniejsze i jednocześnie tak samo przerażające — wyjaśnia. — Wszystkie typy tej nierówności mają jednak wspólny mianownik, czyli przypuszczenie zakorzenione w kulturze, według którego to mężczyzna jest jednostką mającą władzę. Władzę nad kobietami, dziećmi, naturą, innymi mężczyznami, aż w końcu nad emocjami.

Kaufman dodaje także, że już od początku działania kampanii planował wraz z innymi współzałożycielami globalizację White Ribbon: ”Od początku chcieliśmy, żeby nasza kampania rozwijała się na całym świecie, by ludzie mogli przemawiać do swoich obywateli. Każdy może dołączyć do White Ribbon: organizacje NGO, indywidualne jednostki, grupy pracownicze, szkoły i społeczności. White Ribbon jest bezpartyjne i przeznaczone dla każdego mężczyzny czy chłopaka, bez względu na ich status społeczny lub poglądy”.

Innym ważnym celem kampanii opisanym w wywiadzie jest promowanie równego podziału obowiązków rodzicielskich; takiego modelu rodziny, w którym ojciec nie tylko “pomaga” partnerce, ale bierze czynny udział w życiu dziecka.

— Chłopcy powinni dorastać z kontakcie z uczuciowymi mężczyznami — opowiada Michael — To tylko jeden z powodów, dla którego potrzebujemy nowego modelu ojcostwa do wyrównania różnic między płciami. Jeżeli ojcowie (lub prawni opiekunowie) zaczną się zajmować domowymi obowiązkami takimi jak zmiana pieluch, gotowanie, czytanie dzieciom i opieka nad nimi z miłością i bez przemocy, to chłopcy będą mieli do czynienia z pozytywnym męskim wzorcem. Kaufman dodaje w wywiadzie, że nie chodzi tutaj o wywołanie w domu rewolucji, a jedynie zapewnienie dzieciom zdrowego wzoru do naśladowania na przyszłość.

Strona The Pixel Project przeprowadziła w 2011 roku wywiad z dyrektorem wykonawczym White Ribbon, Toddem Minersonem. Todd, jak opowiada, od dłuższego czasu był zainteresowany pracą wśród społeczności; podczas studiów na Queens University w Kingston specjalizował się w badaniu zmian społecznych oraz historii płci. Po obronie pracy, Minerson pracował m.in. przy projektach zapobiegającym rozwojowi HIV, budowaniu przytułków dla bezdomnych oraz wśród społeczności LGBTQ+. Zdawał sobie sprawę ze swojego przywileju “białego hetero mężczyzny z klasy średniej” i chciał go wykorzystać do szerzenia dobra.

Masakra w Montrealu szczególnie dotknęła Minersona: “Byłem przerażony tym, co się stało. W tamtym czasie wiele dyskutowano na temat równości między płciami, debatujący darli ze sobą nawzajem koty. Te pytania na temat płci zawsze mnie zastanawiały. Wiele rozmyślałem na temat problemów w społeczeństwie. Zastanawiałem się, dlaczego niektóre ugrupowania młodych ludzi tak bardzo znają się na szerzeniu przemocy? Dlaczego potrafią zostawić po sobie ślad w społeczeństwie tylko w taki sposób? Co w ogóle zapoczątkowało ten negatywny cykl?”

Zdeterminowany do walki o równe prawa, Minerson nie zastanawiał się zbyt długo, kiedy nadarzyła się okazja do pracy nad projektem White Ribbon.

Todd korzysta w dużej mierze z podejścia znanego jako “cykl życia”, mającego dotrzeć do mężczyzn i chłopców w każdym wieku. Metody edukacyjne są dostosowywane w zależności od grupy wiekowej: “Przykładowo, kiedy mamy do czynienia z grupą w latach 7-9, nie poruszamy tematu przemocy domowej. Zamiast tego rozmawiamy o szacunku i empatii. W liceach pracujemy nad tematem świadomej zgody, zdrowych związków oraz ścieżek, które mogą doprowadzić do przemocy. Oglądamy wspólnie teledyski hip-hopowe czy inne popularne filmiki i prosimy nastolatków o opisanie tego, co widzą na ekranie. Wspólnie przeprowadzamy krytyczną analizę destrukcyjności pewnych aspektów współczesnej męskości”. Warsztaty i wykłady często przynoszą interesujące pytania; Minerson wspomina, że mężczyźni uczestniczący w warsztatach na temat rodzicielstwa mają zwyczaj pytać, jak mogą być lepszymi ojcami i mężami. White Ribbon buduje zdrowe wzorce męskości i ojcostwa nawet wśród osób dorosłych.

A co z organizacją w Polsce?

No właśnie, co z tą Polską? Jak się okazuje, White Ribbon nie posiada swojego oficjalnego oddziału w naszym kraju. Nie oznacza to jednak, że temat jest nam, Polakom, całkowicie obcy! Chociażby dwa lata temu, kiedy pandemia COVID-19 szalała w najlepsze, Uniwersytet Wrocławski przygotował artykuł na temat White Ribbon, promując obchody Tygodnia Białej Wstążki — nawet jeżeli miały wyglądać trochę inaczej niż zwykle. To dobry znak.

White Ribbon Campaign, kolokwialnie rzecz ujmując, odwala kawał dobrej roboty w walce z nierównością; angażując mężczyzn (i nie tylko) do pomocy kobietom w codziennych trudach i codziennie udowadniając, że nie będziemy szły same. Mamy nadzieję, że któregoś dnia doczekamy się oficjalnego powitania edycji White Ribbon Poland.

Źródła:

Wesprzyj nasze działania w zakresie przeciwdziałania zanieczyszczeniu hałasem. Podaruj 1,5% podatku.

Wypełnij PIT przez internet i przekaż 1,5% podatku
Artykuł powstał w ramach #maszwsparcie – Kampanii reakcyjno-informacyjnej. Projekt realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.
blank

Aleksandra Sokół

Studentka filologii angielskiej, która tłumaczy i pisze w wolnym czasie, coby rodzimego języka nie zapomnieć. Jeśli akurat nie uczę się lub nie zbieram doświadczenia to uciekam w świat fantastyki i Disneya.
blank
ORION Organizacja Społeczna
Instytut Ekologii Akustycznej
ul. Hoża 86 lok. 410
00-682 Warszawa
Email: instytut@yahoo.com
KRS: 0000499971
NIP: 7123285593
REGON: 061657570
Konto. Nest Bank:
92 2530 0008 2041 1071 3655 0001
Wszystkie treści publikowane w serwisie są udostępniane na licencji Creative Commons: uznanie autorstwa - użycie niekomercyjne - bez utworów zależnych 4.0 Polska (CC BY-NC-ND 4.0 PL), o ile nie jest to stwierdzone inaczej.